Witaj,
Barnaby Williamson
ANATOMICZNA : 5
ODPYCHANIA : 33
WARIACYJNA : 1
SIŁA WOLI : 11
PŻ : 189
CHARYZMA : 8
SPRAWNOŚĆ : 14
WIEDZA : 5
TALENTY : 16
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t285-barnaby-williamson#794
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t404-barnaby-williamson#1290
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t405-poczta-barnaby-ego-williamsona
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f107-ulica-staromiejska-9-6
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1062-rachunek-barnaby-williamson
ANATOMICZNA : 5
ODPYCHANIA : 33
WARIACYJNA : 1
SIŁA WOLI : 11
PŻ : 189
CHARYZMA : 8
SPRAWNOŚĆ : 14
WIEDZA : 5
TALENTY : 16
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t285-barnaby-williamson#794
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t404-barnaby-williamson#1290
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t405-poczta-barnaby-ego-williamsona
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f107-ulica-staromiejska-9-6
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1062-rachunek-barnaby-williamson

KalendarzBarnaby Williamson



Stan zdrowia


Nawiedzony dom

Rzut kością k6 w trakcie każdego wątku w mieszkaniu. W przypadku wyrzucenia 1, wszyscy przebywający w pomieszczeniu nie są w stanie z niego się wydostać. Możliwość złamania rytuału [moc 54] po konsultacji z postacią posiadającą wiedzę z dziedziny teorii magii na co najmniej II poziomie.


Rozmowy telefoniczne


Rozmówca i data

Opis opis opis.


Retrospekcje


Tytuł i data

Opis opis opis.


Rzemiosło


Świecarstwo

Daty daty daty

Konsekracja

Daty daty daty



[ukryjedycje]

Ostatnio zmieniony przez Barnaby Williamson dnia Pon Kwi 08, 2024 10:08 pm, w całości zmieniany 5 razy
Barnaby Williamson
Wiek : 33
Odmienność : Czarownik
Miejsce zamieszkania : Stare Miasto
Zawód : oficer oddziału Czyścicieli w Czarnej Gwardii
Barnaby Williamson
ANATOMICZNA : 5
ODPYCHANIA : 33
WARIACYJNA : 1
SIŁA WOLI : 11
PŻ : 189
CHARYZMA : 8
SPRAWNOŚĆ : 14
WIEDZA : 5
TALENTY : 16
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t285-barnaby-williamson#794
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t404-barnaby-williamson#1290
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t405-poczta-barnaby-ego-williamsona
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f107-ulica-staromiejska-9-6
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1062-rachunek-barnaby-williamson
ANATOMICZNA : 5
ODPYCHANIA : 33
WARIACYJNA : 1
SIŁA WOLI : 11
PŻ : 189
CHARYZMA : 8
SPRAWNOŚĆ : 14
WIEDZA : 5
TALENTY : 16
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t285-barnaby-williamson#794
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t404-barnaby-williamson#1290
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t405-poczta-barnaby-ego-williamsona
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f107-ulica-staromiejska-9-6
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1062-rachunek-barnaby-williamson

styczeń—luty1985



Styczeń


Klub Midnight Mirage
04 | I| Yadriel Venoir [5]

Ręka gwardzisty poderwała się z lepkiego blatu i runęła na tył nachylonej nad ladą głowy; palce zacisnęły się na twardej jak dwudniowa kajzerka czaszce barmana i wykonały jedyny słuszny w tych okolicznościach gest.
Z pełnym impetem pchnęły jego łeb w kierunku lepkiego drewna.


Zatopiony pirs
11 | I| Lyra Vandenberg [11]

— Zawsze masz wybór, Vandenberg — nie powinien jej podpowiadać; przecież osiągnął to, czego chciał, właśnie dlatego, że nie wierzyła w wybory. — Niekoniecznie rozsądny i zwykle ciągnący za sobą smród przykrych konsekwencji, ale wciąż — wybór.


Salon
13 | I| rytuał [1]

Porządek na blacie był wprost proporcjonalny do chaosu rozsianego dookoła. Sześć ksiąg różnych rozmiarów, grubości i stanu sfatygowania zaściełało przypadkowe elementy podłogi — poruszanie się po salonie przypominałoby przeprawę przez pole minowe, gdyby tylko po mieszkaniu krzątał się ktoś poza właścicielem.


Ujście Restless River
14 | I| Judith Carter [5]

Barnaby nie był czarnym rycerzem bez białego ogiera, Judith nie była damą w opałach — od lat przypominała mu za to jeden z silników Forda: surowa, kanciasta, bezkompromisowa. Nie miała grama zbędnego ciała, nie nosiła żadnych zbędnych ozdób i z całą pewnością nie żywiła zbędnych sentymentów.
Zwłaszcza wobec niego.


Salon
20 | I| rytuał [1]

Ostatni łyk kawy przypomniał o posmaku krwi w ustach i rozepchanym w płucach ciężarze. Niektórzy wierzyli, że sny to przestroga; ostrzeżenie ze świata zmarłych; błogosławieństwo demona, któremu przypadło się do gustu. Williamson wierzył, że sny to bękarcie dzieci przemęczonych umysłów.


Warsztat
21 | I| Frank Marwood [5]

Najtrudniejszy etap już za nimi; bańka podejrzeń pękła, prawda ujrzała światło warsztatu, nawet wątpliwości — czy za naukowym bełkotem siewca nie próbuje ukryć niewygodnych faktów? — rozmyły się pod spojrzeniem, które cierpliwie odkrywało tajemnice zagraconego wnętrza.


Salon
26 | I| Ben Verity, Johan van der Decken, Valerio Paganini [5]

Innym razem; powtarzając te słowa, wcale nie czuje się lepiej. Kłamstwo krzepiło, chociaż pod nim rozciągała się pozbawiona dna studnia — wrzucał w nią śliskie kamyki słów, wszystkie te innym razem, dziś nie mogę, nocna zmiana.  Innym razem; po czterech podwójnych whisky zastanawiał się, co powiedzą chłopcy, kiedy pewnego dnia Barnaby po prostu zniknie — Gwardia nie lubiła zostawiać po sobie ciał.


Kościół Piekieł [1]
28 | I | Lucyfer [1]

Znowu pustka, zwarcie, ułamek sekundy, podczas którego jest niczym, nie pamięta nawet, jak się nazywa. Szczerość bywa trudna; zwłaszcza ta wobec samego siebie, w kącie kościoła, gdzie chłód wieczoru, woń nadtopionego wosku i dym płomieni scalają się w jedno.


Stolik dla dwojga
31 | I| Misty Presswood [5]

Chyba nie rozumiem; gdyby dostawał dolara za każdym razem, kiedy te słowa docierały do uszu każdego z jego wcieleń — policjanta, gwardzisty, starszego brata, sąsiada skarżącego się na hałas, czy pan musi tak napierdalać od rana tym młotkiem? — miałby garść banknotów i udany wieczór w lokalnym klubie z amatorkami tańca.


Luty


Bar Rubież
1 | II| Gill Collingwood [3]

Posmak alkoholu w ustach i jego przyjemne mrowienie we krwi łagodziło obyczaje; wiele wskazywało na to, że panna Collingwood nie wypiła dość, żeby wybrać ścieżkę pokoju — na naprawienie tego błędu jeszcze przyjdzie czas. W tym momencie liczyły się kroki, oddechy, gesty i liczba przeciwników — siedem, pięć, dwa, jeden.


Skwerek przy kościele
2 | II| Czara Ognia [1]

Przedstawienie czy tradycja?
Wetknięta w kieszeń płaszcza dłoń drży nerwowo; trochę jak myśliwski pies, który złapał trop, ale nadal nie usłyszał rozkazu — bierz go.
Odprawiany pod publiczkę rytuał czy faktyczna wiara?


Perłowe łuki
2 | II| Charlotte Williamson [5]

Zmieniłeś się, bracie; powtarza sześć lat później i tym razem Barnaby nie ma w sobie wiele poza jeszcze głębszym zmęczeniem i jeszcze groźniejszym gniewem. W co dokładnie się zmienił? W samca alfa, zapatrzonego we własne, rozdęte ego? W potwora  z bagien? W kogoś, kto nie działa według zasad Charlotte — nie tak, jak Charlotte sobie życzy — więc siłą rzeczy zajmuje pionierskie miejsce na liście jej rozczarowań?


Pub Empire
3 | II | Yadriel Venoir [5]

Jego obecne życie też nie przypominało tego sprzed dziesięciu lat — nie musiał w tym celu znikać z miasta; wystarczyło pochować parę bliskich osób, stracić kilka nadziei na przyszłość i przekreślić własny los jednym podpisem. Yadriel po przeciwnej stronie stołu nie był tym, który odkrywał przed Williamsonem sekrety komisariatu; Williamson nie był tym, który bez słowa sprzeciwu wykonywał jego najdurniejsze polecenia.


Kawiarnia Cardio Praise
4 | II| Winnie Marwood [5]

Bardziej nieoczekiwane były tylko dietetyczne porady w miejscu, które opływało cukrem — zerknięcie na gablotę ze słodkimi wypiekami to prosty przepis na wizytę u dentysty; zajrzenie do zakupów zrobionych przez Williamsona to jeszcze szybsza wyprawa do diabetyka. Przez dokładnie cztery sekundy — zegar może i był faszystowski, ale uczciwie odmierzał czas — Barnaby milczał.


Ławka na skwerku
8 | II| Orestes Zafeiriou [5]

Gdyby działało to w drugą stronę, Barnaby mógłby powiedzieć: Ores, ja cię bardzo przepraszam, ale jestem zmęczony. Mam dość tego dnia i zimy, i tych ciągłych przepychanek. Bardzo cię przepraszam, ale mam za sobą gówniany tydzień, dwie migreny, jedno splunięcie w twarz na patrolu i muszę się napić.


Mieszkanie wdowy McIntosh
9 | II| Helen van der Decken [5]

Ostatni raz młodzieńcem nazwano go pięć miesięcy temu; było ciemno, lał deszcz, a autor tych słów właśnie kończył butelkę taniego wina i poszukiwał sponsora, żeby kupić kolejną. Williamson najpierw zapytał, co to za marka — wino marki wino, panie kierowniku — później wyłowił z kieszeni pięć dolarów i kilka ćwierćdolarówek, wykupując tym kolejną falę podziękowań.


Komisariat policji
10 | II| Ben Verity [5]

Będzie brzydko.
Dwa słowa, jeden domysł, ilość sylab, których nie miał siły liczyć. Będzie brzydko, bo brzydko być musi; będzie paskudnie, bo czasami paskudztwo wypełza z zasypanego grobu przewinień i domaga się konsekwencji za popełniane przez lata błędy.


Archiwum
14 | II| gwardia [1]

Chłodne ściany zazdrośnie strzegły sekretów ukrytych w podziemiach Kościoła — nieostrożne muśnięcie zimnego kamienia przypominało wyładowanie elektryczne; pstryknięcie prądu na opuszkach palców, kiedy magia ścierała się z magią, a wplecione w mury rytuały sprawdzały, czy posiadasz prawo do oddychania powietrzem Kazamaty.


Izba wytrzeźwień
16 | II| Valentina Hudson [5]

Z obrzydliwą kawą na języku i opanowaną do perfekcji obojętnością obserwował zbyt dobrze znany rytuał poprawiania, wygładzania, rozcierania, niwelowania szkód — włosy trochę bardziej wygładzone, makijaż wciąż tak samo rozmazany, buta nie uratuje już nic. Trupie światło jarzeniówek nie działało na korzyść Valentiny, optycznie nadając jej niebieskawy, chory odcień.


Laboratorium
22 | II| gwardia [1]

Wąski, sterylny stół, mikroskop i formularz — oddzielała ich przestrzeń złożona z abstrakcyjnych elementów i wciąż wybrzmiewająca echem równie abstrakcyjnych słów. Dla niego; dla niej miały cały sens świata.


Leśne schronisko
23 | II| Valerio Paganini [5]

Gra na zwłokę przesuwała w czasie grę w zwłoki; już za moment ciało Valerio zamieni się w bezwładną masę kości, mięsa, krwi i flaków. Już za kilkanaście sekund uśmiech zniknie, oczy zapadną się w głąb, świadomość opuści pustą puszkę łba; zostanie jedynie pusta skorupa, której można wyrządzić całą krzywdę świata.


Salon
25 | II| rytuały [1]

Na nadgarstku nosił czerwoną recepturkę; podobno odganiała uroki. Podrażnienie po kolejnym pstryknięciu — bo znów o mało nie powiedział dormi zamiast po prostu przesunąć regał — zdążyło już zniknąć; kiedy sięgał po notes, spod rękawa swetra wysunął się skrawek złowieszczej gumki.


Zaplecze
26 | II| Jakub i płaszcz [1]

Zegarek na nadgarstku wskazywał jedenastą; jedenasta oznaczała, że Perseus spóźnia się tylko kwadrans, chociaż od drzwi antykwariatu oddzielało go półpiętro i kilkanaście schodów. Jedenasta była ostatnią, stabilną godziną ich życia — jeszcze o tym nie wiedzieli, jeszcze niczego nie przeczuwali.


Promenada
26 | II| Na całej połaci krew [9]

Suchość w ustach zamieniła język w kołek; przymknął powieki, na oślep łapiąc za zimny filar wiaty. Czuł dotyk obcej dłoni na odsłoniętym fragmencie skóry — rozsadzona puszka, w którą zamienił się jego łeb, uznała, że to ten uścisk ściągnął go z powrotem.


Zalany tunel [11]
26 | II| Na całej połaci krew vol. 2 [11]

Kakofonia krzyków i echo własnych wątpliwości; metaliczna woń krwi i znacznie dosadniejsza obecność kościelnych kadzideł; ciche dudnienie serca i zdecydowanie głośniejszy wniosek.
Obłęd.


Biura sierżantów
26 | II| sierżant Hampton [1]

Droga do Kazamaty z przejścia na granicy Starego Miasta i Deadberry nie była długa; w zwyczajny, niepozorny dzień trwałaby siedem minut. W dzień obłędu trwała trzy.

[ukryjedycje]

Ostatnio zmieniony przez Barnaby Williamson dnia Pon Kwi 08, 2024 10:15 pm, w całości zmieniany 3 razy
Barnaby Williamson
Wiek : 33
Odmienność : Czarownik
Miejsce zamieszkania : Stare Miasto
Zawód : oficer oddziału Czyścicieli w Czarnej Gwardii
Barnaby Williamson
ANATOMICZNA : 5
ODPYCHANIA : 33
WARIACYJNA : 1
SIŁA WOLI : 11
PŻ : 189
CHARYZMA : 8
SPRAWNOŚĆ : 14
WIEDZA : 5
TALENTY : 16
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t285-barnaby-williamson#794
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t404-barnaby-williamson#1290
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t405-poczta-barnaby-ego-williamsona
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f107-ulica-staromiejska-9-6
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1062-rachunek-barnaby-williamson
ANATOMICZNA : 5
ODPYCHANIA : 33
WARIACYJNA : 1
SIŁA WOLI : 11
PŻ : 189
CHARYZMA : 8
SPRAWNOŚĆ : 14
WIEDZA : 5
TALENTY : 16
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t285-barnaby-williamson#794
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t404-barnaby-williamson#1290
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t405-poczta-barnaby-ego-williamsona
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f107-ulica-staromiejska-9-6
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1062-rachunek-barnaby-williamson

marzec—kwiecień1985



Marzec


Nocna przystań
1 | III |Gwardia [1]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Salon & kuchnia
1 | III |Valerio Paganini [x]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Droga do miasta & syreni zakątek
2 | III |Lyra Vandenberg [9]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Salon
3 | III| Lyra Vandenberg [8]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Stołówka
3 | III| Charlotte Williamson [5]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Uliczka koło piekarni
4 | III |Annika Faust [5]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Pokój służbowy
5 | III | podejrzany [1]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Jeden za wszystkich
7 | III| pomocnicy odbudowy [7]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Klub "Purple Oyster"
7 | III |Valentina Hudson [x]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Sypialnia
13 | III| Lyra Vandenberg [x]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Velvet Shadows
15 | III| Vittoria L'Orfevre [x]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Basen sportowy
16 | III| Annika Faust [5]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Groby w rogu
18 | III| Orestes Zafeiriou [2]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Biuro
19 | III| rytuał [2]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Sala wykładowa
23 | III| profesor Hasty [1]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Tor do kręgli
26 | III| Charlie Orlovsky [5]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Krzywy zaułek
28 | III| zakupy [1]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Szlak tropicieli
28 | III| Maurice Overtone, Theo Cavanagh [5]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Krzywy zaułek
29 | III| Gwardia [1]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Wąwóz im. Bazela Hudsona
29 | III| Orestes Zafeiriou, Perseus Zafeiriou [1]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Starodrzewie
30 | III| Richard Williamson [5]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Kwiecień


Alejka z latarniami
1 | IV| Annika Faust [5]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Pokój Carol
5 | IV| Daniel Murphy [x]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Kwatera myśliwych
6 | IV| kłusownicy Hellridge [9]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Miękki dywan
6 | IV| Lyra Vandenberg [10]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Spokojna dróżka
9 | IV| Marvin Godfrey [5]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Acorn Street
10 | IV| Andrew Webster [1]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Pas kanap
10 | IV| Lyra Vandenberg [5]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Pradawny las
11 | IV| Perseus Zafeiriou [5]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Dom ślepego Toma
13 | IV| Gwardia [1]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Biurka funkcjonariuszy
14 | IV | Sierra Ignacio [5]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Na tyłach
16 | IV| Sebastian Verity [5]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Biuro
17 | IV| rytuał [1]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Bary Deadberry
17 | IV| Orestes Zafeiriou [x]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Przed rezydencją
19 | IV| rytuał [2]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Ulica rzemieślnicza
19 | IV| Judith Carter [5]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Tereny łowieckie
21 | IV| pomocnicy Cripple Rock [9]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Błędne łąki
22 | IV| Ronan Lanthier [x]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Wypożyczalnia kaset
22 | IV| Charlie Orlovsky [5]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Restauracja Acapella
23 | IV| Ben Verity [7]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Salon
24 | IV| Rytuał [1]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Salon
26 | IV| Lyra Vandenberg [x]

TWÓJ DOWOLNY OPIS WĄTKU


Barnaby Williamson
Wiek : 33
Odmienność : Czarownik
Miejsce zamieszkania : Stare Miasto
Zawód : oficer oddziału Czyścicieli w Czarnej Gwardii