10 marca, 1985 rokuDrogi wuju,

ogromnie żałuję, że nie od jakiegoś czasu okazji się spotkać. Pielęgnowanie relacji rodzinnych jest dla mnie i Benjamina niezwykle istotne, stąd z pewnością nie zaskoczy Cię zaproszenie na naszą coroczną kolację z okazji Męczeństwa Aradii.

W tym roku odbędzie się ona w czwartek, dwudziestego ósmego marca, o godzinie siódmej wieczorem w naszej rezydencji przy Willowside 10. Zaproszeni są jedynie członkowie najbliższej rodziny, aczkolwiek przypominam o zachowaniu koktajlowego ubioru, adekwatnego do tej ważnej, religijnej uroczystości.

Prosiłabym o potwierdzenie obecności najpóźniej do dwudziestego marca.

Z serdecznymi pozdrowieniami,Audrey Verity

28.03.1985
Szanowny Diakonie,
obiło mi się o uszy, że wraz z innymi wiernymi wybiera się Pan na wyprawę ku chwale i czci Lucyfera. W najbliższą niedzielę odwiedzę targowiska rozstawione z okazji świętowania męczeństwa Aradii. Chciałbym tam skompletować zakupy dla wszystkich naszych towarzyszy, dlatego jeżeli czegokolwiek Pan potrzebuje, proszę odpowiedzieć na ten list najpóźniej do niedzielnego poranka z załączeniem niezbędnej kwoty. Jestem pewien, że uda mi się wynegocjować lepszą cenę, ewentualną nadwyżkę oczywiście odeślę wraz z zakupionymi przedmiotami.

25.04.1985Astaroth,
zbliża się czas próby. Jako Prymicjant, jesteś potrzebny Kowenowi. Przygotuj się dobrze - fizycznie i mentalnie. Oczekuję Cię 26 kwietnia o 17:30 u Billy'ego.

Gorsou

8.04.1985Cabot,
bałam się, że nigdy tego nie powiesz.

Będę o czasie. Przynieś szampana, a ja sprawię, że tego spektaklu nie zapomnisz.
Charlotte