Audrey Verity
POWSTANIA : 16
WARIACYJNA : 1
SIŁA WOLI : 5
PŻ : 173
CHARYZMA : 13
SPRAWNOŚĆ : 9
WIEDZA : 15
TALENTY : 12
Wiek : 30
Odmienność : Czarownica
Miejsce zamieszkania : NORTH HOATLILP
Zawód : żona; filantropka
Audrey Verity
POWSTANIA : 16
WARIACYJNA : 1
SIŁA WOLI : 5
PŻ : 173
CHARYZMA : 13
SPRAWNOŚĆ : 9
WIEDZA : 15
TALENTY : 12
STYCZEŃ/LUTY wątki Sypialnia główna z — Wiesz, to nawet zabawne — zaczął, nie wyjaśniając ni co jest zabawne, ni dlaczego właściwie. Pod powieką zamigotała przeszłość, gdy młodziutka panna Hudson nie wiedziała jeszcze co myśleć, choć jej ojciec skrupulatnie wtaczał jej do głowy opowiastki o prawdzie, bogactwie i roli głównej aktoreczki. Kołysała się na wietrze, a jej włosy rozwiane były z pomocą pędu, gdy siedziała na tylnym siedzeniu białego kabrioleta Mercedes-Benz 280SE. Uśmiechała się radośnie, gdy ślubowali sobie miłość i zaciskała palce na kołdrze, gdy pierwszy raz zębami chwytał całą jej godność, szarpiąc i niszcząc. — Dziesięć lat temu, obudzona w środku nocy, rzuciłabyś we mnie poduszką, albo gorzej — budzikiem. A dziś nawet nie mrugnieszDróżka do miasta z Uśmiech numer pięć zamienił się subtelnie w numer sześć, co mężczyźnie niewiele z pewnością mówiło, jednak gdyby przypadkiem przy tej rozmowie znalazłby się jeszcze mąż pani Verity, to bez problemu rozpoznałby pojedyncze drgnięcie mięśni twarzy jako jasny sygnał — niechęć. Hudsonowie niespecjalnie przepadali za leśnymi skrzatami, z którymi Arthur dzielił nazwisko i z pewnością z wzajemnością. Różnili się na bardzo fundamentalnym poziomie. Stolik dla dwojga z śmiech numer dwadzieścia cztery przybrała jej twarz, gdy znalazła się w zasięgu wzroku Gill. Było to bardzo ważne, aby panowano przeświadczenie, że Audrey Verity żyje w dobrych stosunkach z sekretarką swojego męża.Mawiano przecież, że sekretarki bywały drugimi żonami. Kryte korty tenisowe z Nie była specjalnie dobrym graczem tenisa, zawsze przejawiając większe zainteresowanie jazdą konną czy tańcem towarzyskim, aczkolwiek potrafiła trafić piłką na drugą stronę bez większego problemu. Z tego co wiedziała, Valentina przejawiała podobne umiejętności, więc nie powinny mieć miejsce żadne podkręcone zagrania, jak przy korcie obok.Żadna z nich nie przyszła tu przepocić swoje gustowne ubrania. Sala Gwiazd [5] z Mnogość doświadczeń jest istotna — aczkolwiek również bawienie się w biedotę miało swoje limity. Audrey osiągnęła swój, gdy pan taksówkarz zapytał, czy chcą się poczęstować cukierkami, leżącymi między siedzeniem kierowcy a pasażera. Odpowiedziała na to wymowną, kamienną ciszą.Gabinet Benjamina z — Sądziłem, że wrócisz wcześniej — miłować z daleka niełatwo. Koszula ledwie odpięta, górne guziki nie potrzebowały dziś ściskać szyi Benjamina, gdy ten jakby w domowym cieple, wyszukiwał rozluźnienia przez jedyną rzecz, która w minionych miesiącach ofiarowywała mu jakiekolwiek poczucie uwielbionej władzy. Przez pracę. — A tu proszę, proszę. Pani Verity się upiła — szyderczy uśmiech dokleił do zaciśniętych gwałtownie zębów.Pracownia Audrey z Przesypująca się klepsydra irytująco przypominała o konieczności upływającego czasu. Uciekał on jej nie tylko dzisiaj, a od wielu lat zdawał się przyśpieszać, gdy tylko zamykała na chwilę oczy. To cierpliwość sprawiała, że pędził tak do przodu i nic — nawet najpotężniejszy rytuał — nie był w stanie go powstrzymać. |
Wiek : 30
Odmienność : Czarownica
Miejsce zamieszkania : NORTH HOATLILP
Zawód : żona; filantropka
Audrey Verity
POWSTANIA : 16
WARIACYJNA : 1
SIŁA WOLI : 5
PŻ : 173
CHARYZMA : 13
SPRAWNOŚĆ : 9
WIEDZA : 15
TALENTY : 12
MARZEC/KWIECIEŃ marzec Pracownia Audrey [5] z Plac Mniejszy [1] & Ulica Rzemieślnicza [5] z XKlub jazzowy z XBlat w pracowni Audrey [7] z Xkwiecień Nazwa Lokacji z Opis.Nazwa Lokacji z Opis. |
Wiek : 30
Odmienność : Czarownica
Miejsce zamieszkania : NORTH HOATLILP
Zawód : żona; filantropka