01 marca 1985Kamakshi,
dziękuję za pamięć! Nie, tego dnia nie planuję nic innego i z chęcią przyjdę na Twoją kolację. Wierzę, że będziemy się świetnie bawić.
Do zobaczenia,Terence

04.03.1985Kamakshi,
trzydziestego marca jestem do Twojej dyspozycji, bo nie mogła mnie spotkać większa radość od tej, którą mi czynisz. Spędzenie tego dnia, z Wami - z braćmi i siostrami z Kowenu - będzie czystą przyjemnością. Co prawda talent kulinarny, jaki we mnie drzemie, jeszcze się nie ujawnił, przez co nadal pozostaje w ukryciu, ale od wielkiego dzwonu mogę spełnić się w roli dekoratora wnętrz.
Wybacz, że odpisuję dopiero teraz, ale okrutna w swojej naturze pogoda spłatała mi figla. Przez dwa dni z rzędu dokuczała mi gorączka. Nie idź za moim przykładem i ubieraj się ciepło, bo chociaż pogoda nieco się poprawiła, to wahania, które odnotowują termometry, sprzyja przeziębieniom, a to najprostsza droga do zdrowotnych powikłań.

Cecil