Witaj,
Mistrz Gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
First topic message reminder :

PLAC MNIEJSZY
Plac Mniejszy położony jest kilkadziesiąt metrów od znacznie obszerniejszego i popularniejszego Placu Aradii, co w żaden sposób nie ujmuje mu na uroku oraz funkcjonalności. Skwer z trzech stron otoczony jest malowniczymi kamieniczkami, których zawyżony czynsz pozwala utrzymać okolicę we względnej czystości; każdemu czarownikowi i czarownicy w Hellridge Plac Mniejszy może kojarzyć się z czasami dzieciństwa oraz młodości. To tu zwykle urządzane są kameralne koncerty magicznych zespołów, przedstawienia dla dzieci oraz — zwłaszcza na przestrzeni ostatnich lat — organizowane przez rodziny Kręgu ogólnodostępne zbiórki. Poza kilkoma ławkami, paroma rachitycznymi krzewami i pozostałościami po kamiennej fontannie, z której został jedynie murek, na Placu Mniejszym próżno szukać atrakcji; dwoma uliczkami, które do niego prowadzą, można dotrzeć na Plac Aradii lub w kierunku Głównej Ulicy.
Mistrz Gry
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru sekty satanistycznej
Lila Al-Khatib
POWSTANIA : 23
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 7
PŻ : 161
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 2
WIEDZA : 9
TALENTY : 22
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1238-lila-al-khatib
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1271-lila-al-khatib#12882
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1265-lila-al-khatib
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f201-roseberry-corner-12
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1272-rachunek-bankowy-lila-al-khatib#12887
POWSTANIA : 23
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 7
PŻ : 161
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 2
WIEDZA : 9
TALENTY : 22
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1238-lila-al-khatib
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1271-lila-al-khatib#12882
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1265-lila-al-khatib
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f201-roseberry-corner-12
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1272-rachunek-bankowy-lila-al-khatib#12887
- No? Co tak patrzysz się? - uniosła brwi i pomachała ręką przed twarzą Sandy. Nie wzięła pod uwagę tego, że mogło chodzić o jakiegoś zbłąkanego ducha. - Tu ziemia, halo!
Gdy poznała Hensley, również zachowywała się nieswojo i Lila miała wrażenie, że dziewczyna najchętniej po prostu by zniknęła. Nie zamierzała dopytywać, ludzie byli różni i mieli swoje zmartwienia.
- Wyglądasz jakbyś zobaczyła ducha - zażartowała - och - wystarczyła krótka odpowiedź by żart zmienił się w rzeczywistość. - Jest tu teraz? - rozejrzała się choć doskonale wiedziała, że niczego i nikogo nie zobaczy. Takie rzeczy był domeną medium i między Lilith a prawdą Lila cieszyła się, że nie posiada takich umiejętności. Wiedziała, że to ciężki orzech do zgryzienia. Sierra nigdy nie opowiadała jej o tym, co widzi i nie była pewna, czy chciałaby wiedzieć. A Lila przecież zwykle lubiła wszystko wiedzieć. Jakby się czuła, gdyby budząc się, pierwszą rzeczą jaką by zobaczyła, był ktoś obcy? Niekoniecznie cały i zdrowy, a nieźle przypieczony? Wzdrygała się na samą myśl o tym.

- Pewnie tak, ważniaki zawsze lecą do centrum miasta, jakby miały się dzięki temu poczuć jeszcze waśniejsze.
Mogła się domyślać, że mężczyzna, od którego ją odciągnęła nie spodziewał się tematu, z jakim ruszyła do niego Hensley. Zmarłe żony mogły nie mieć dobrych intencji. A może wręcz przeciwnie? Może duch chciał zmusić byłego męża do tego, by posprzątał w domu? Gdyby była żoną Remingtona i by zmarła, na pewno zaczęłaby go nawiedzać i pilnować, żeby dbał o porządek. Żeby w ogóle zaczął to robić.
- Och, mówisz o duchu? A co to za facet w ogóle? - spojrzała za odjeżdżającym samochodem. Może jednak warto by było się czegoś dowiedzieć? Niektórzy mówili, że ciekawość to pierwszy stopień do nieba. Może nie warto było pytać, a może wręcz przeciwnie.
Lila Al-Khatib
Wiek : 30
Odmienność : Czarownica
Miejsce zamieszkania : Sonk Road
Zawód : jubiler/zaklinacz
Sandy Hensley
NATURY : 20
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 173
CHARYZMA : 3
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 19
TALENTY : 12
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1289-sandy-hensley#13481
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1427-sandy-hensley#15770
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1428-sandy-hensley#15771
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1429-poczta-sandy#15772
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f207-golden-hour
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1430-rachunek-bankowy-sandy-hensley#15773
NATURY : 20
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 173
CHARYZMA : 3
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 19
TALENTY : 12
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1289-sandy-hensley#13481
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1427-sandy-hensley#15770
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1428-sandy-hensley#15771
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1429-poczta-sandy#15772
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f207-golden-hour
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1430-rachunek-bankowy-sandy-hensley#15773
Może Sandy by nawet prychnęła na żart, gdyby nie drobny fakt, że straciła poczucie humoru jakiś już czas temu. Konkretnie około sześć lat temu, gdy podjęła możliwie najgorszą decyzję swojego życia i nie była w stanie – może nigdy nie będzie – w żaden sposób jej naprawić.
Dlatego tylko wpatruje się w Lilę bez słowa, gdy ta reflektuje się, że faktycznie – medium może zobaczyć ducha.
Jest tu teraz?
Była – odpowiada, odrywając spojrzenie od twarzy znajomej, żeby raz jeszcze spojrzeć w miejsce, w którym widziała ją po raz ostatni, zaledwie przed chwilą. – Zniknęła – bo kontakty z duchami są delikatne i może przerwać je każda nagła okoliczność. Chociaż w tym przypadku była prawie pewna, że to dlatego, iż mężczyzna wsiadł do samochodu i odjechał. Elizabeth nie miała już żadnego powodu, żeby tutaj być.
Na pewno powróci. Nie teraz – może za parę godzin, może za parę dni. Duchy zawsze doprowadzały swoje sprawy do końca, żeby nareszcie powrócić do Piekła i tam żyć spokojnym wiecznym życiem.
Krótkie zerknięcie w stronę Lili uświadamia jej, że nie do końca wiedziała, o czym mówiła. Sandy, nie Lila.
Miałam na myśli ducha.
Gdzie będzie mężczyzna – to nie ma większego znaczenia.
Chodźmy stąd. – Nie było już żadnego powodu, dla którego miałaby stać na placu w Deadberry. Teraz mogła już po prostu ruszyć do domu, a najpierw najpewniej zaczekać na jakiś autobus. – Nie znam go. Wiem, że jest diakonem i wiem, że nazywa się Astaroth Cabot. Był mężem Elizabeth Cabot, zmarła kilka lat temu. – Tyle wiedziała, tyle potrzebowała wiedzieć. Właściwie nie potrzebowała wiedzieć niczego, gdyby tak nad tym jednak pomyśleć. – Masz tu coś do załatwienia? – Lila raczej nie była stałym bywalcem, ani mieszkańcem, Deadberry.
Sandy Hensley
Wiek : 30
Odmienność : Medium
Miejsce zamieszkania : Wallow
Zawód : medium, opiekun w Rezerwacie Bestii
Lila Al-Khatib
POWSTANIA : 23
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 7
PŻ : 161
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 2
WIEDZA : 9
TALENTY : 22
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1238-lila-al-khatib
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1271-lila-al-khatib#12882
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1265-lila-al-khatib
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f201-roseberry-corner-12
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1272-rachunek-bankowy-lila-al-khatib#12887
POWSTANIA : 23
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 7
PŻ : 161
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 2
WIEDZA : 9
TALENTY : 22
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1238-lila-al-khatib
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1271-lila-al-khatib#12882
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1265-lila-al-khatib
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f201-roseberry-corner-12
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1272-rachunek-bankowy-lila-al-khatib#12887
Odruchowo powiodła spojrzeniem w miejsce, w które przez chwilę wpatrywała się Sandy. Wiedziała, że nic tam nie zobaczy; jednocześnie przez jej plecy przebiegł krótki dreszcz.
- Och. Rozumiem - nie do końca tak było. Duch miał wrócić na plac, czy do medium? To nie miało jednak w tej chwili już większego znaczenia. Na chwilę w jej głowie pojawiła się myśl, czy można zakląć taką duszę w przedmiocie? Czy to by nie było zbyt nierozważne?
- Diakon, hm. Czyli trafiłam z wyżniakiem - uśmiechnęła się. Jeszcze nie zdawała sobie sprawy z tego, że ta wiedza może się jej przydać. - Przyjechałam tu naspacerować. Lubię Deadberry, bo ni ma tu niemagicznych i nie trzeba udawać i się przypilnować.
Nie przepadała za niemagicznymi. Khalil lubił sprzedawać im jej wyroby; wszystko, byle się tylko wzbogacić, bez względu czyim kosztem. Biżuteria, którą robiła, nawet ta niezaklęta, nie była przeznaczona dla zwykłych ludzi.
- Chciałam się naspacerować po sklepach, może znajdę się coś ciekawego. Właściwie, to szukam konserwowanych przedmiotów - głupio było jej się przyznawać, że nie znała się na konsekracji, choć była dobra w zaklinaniu.  Zawsze była tak zafiksowana na własnych dziedzinach, że pominęła inne, nie mniej ważne. Robiła więc dobrą minę do złej gry, choć niewątpliwie ją to uwierało. Może czas najwyższy postawić na ponowny rozwój, od zera? Sama myśl o tym Lilę drażniła. A przecież tyle rzeczy zaczynała od nowa, łącznie z własnym życiem.
- Jakieś małe dryb... drobu... przedmioty. Co można do kieszeni schować. Chcesz iść ze mną? Hm? -  uniosła brwi. We dwoje zawsze było raźniej, a ona starała się przekonać do tej myśli. Bywały chwile, w których starała się oderwać od własnego wyobcowania.
Spojrzała przez ramię na mijającego mężczyzn, który gdzieś się spieszył, nerwowo spoglądając na zapięty na nadgarstku zegarek.
Lila Al-Khatib
Wiek : 30
Odmienność : Czarownica
Miejsce zamieszkania : Sonk Road
Zawód : jubiler/zaklinacz
Sandy Hensley
NATURY : 20
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 173
CHARYZMA : 3
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 19
TALENTY : 12
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1289-sandy-hensley#13481
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1427-sandy-hensley#15770
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1428-sandy-hensley#15771
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1429-poczta-sandy#15772
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f207-golden-hour
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1430-rachunek-bankowy-sandy-hensley#15773
NATURY : 20
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 173
CHARYZMA : 3
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 19
TALENTY : 12
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1289-sandy-hensley#13481
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1427-sandy-hensley#15770
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1428-sandy-hensley#15771
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1429-poczta-sandy#15772
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f207-golden-hour
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1430-rachunek-bankowy-sandy-hensley#15773
Temat ducha i diakona był już nieważny. To, że ta wiedza mogłaby przydać się Lili za parę tygodni pozostaje poza zasięgiem świadomości Sandy. Odjechał Astaroth Cabot – dwie kobiety znajdujące się w Deadberry pozostały na miejscu i miały świadomość, że nie było sensu, aby obie tutaj tkwiły bez ruchu.
Dlatego ruszają powoli wzdłuż jednej z alejek Deadberry, a Sandy słucha tego, co mówi jej Lila, i poniekąd rozumie.
Sama wychowała się w miejscu, w którym nie musiała się ukrywać. Nie wszyscy byli magiczni, lecz wszyscy wyznawali wiarę w Piekielną Trójcę, a jej dar był szanowany. Sprawiał, że była wyjątkowa. Co wcale nie znaczyło, że w każdym calu było to dobre, ale miało swoje niezaprzeczalne plusy, jak choćby właśnie brak ukrywania się przed wzrokiem niemagicznych.
Skinęła jedynie głową w wyrażeniu swojego zrozumienia. Sandy z natury nie była wylewna i ciężko było rozczytać jej myśli czy intencje. Te zazwyczaj nie były w żadnym stopniu złe, jednak pewna doza niepewności czy tajemniczości wystarczająco nie przyprawiała jej reputacji najbardziej sympatycznej czy też lubianej osoby. Niektórzy, jak Marvin, po prostu ten fakt zaakceptowali i żyli sobie obok własnym życiem, spokojnie. Inni woleli się odsunąć.
Sandy nie płakała za żadną z tych osób.
Zerka jedynie krótko na Lilę, gdy wspomina jej o sklepach z przedmiotami konsekrowanymi. Kolejne skinienie jest aprobatą znaczącą dokładnie tyle, że nie ma nic przeciwko, aby poszły tam razem, nawet jeśli za moment przypomina jej się coś jeszcze.
Ostatnio czytałam trochę na temat przedmiotów konsekrowanych. – Informacja kompletnie bezcelowa, mogłaby po prostu ją zmilczeć. Ale. – I chciałam się nauczyć je wytwarzać. Jeśli będziesz potrzebowała, mogę spróbować. Potrzebuję do tego tylko papirusu.
I odpowiedniej modlitwy, lecz o to już Lila w żaden sposób nie musiała się martwić.
Sandy Hensley
Wiek : 30
Odmienność : Medium
Miejsce zamieszkania : Wallow
Zawód : medium, opiekun w Rezerwacie Bestii
Lila Al-Khatib
POWSTANIA : 23
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 7
PŻ : 161
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 2
WIEDZA : 9
TALENTY : 22
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1238-lila-al-khatib
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1271-lila-al-khatib#12882
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1265-lila-al-khatib
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f201-roseberry-corner-12
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1272-rachunek-bankowy-lila-al-khatib#12887
POWSTANIA : 23
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 7
PŻ : 161
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 2
WIEDZA : 9
TALENTY : 22
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1238-lila-al-khatib
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1271-lila-al-khatib#12882
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1265-lila-al-khatib
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f201-roseberry-corner-12
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1272-rachunek-bankowy-lila-al-khatib#12887
Wychowywały się w zupełnie różnych środowiskach i kulturach. Lila urodziła się w dużym, portowym mieście, które mieszało ludzi magicznych i tych, którzy pozbawieni byli daru. Od zawsze musiała pilnować, by nie ujawnić się w miejscu, które nie było do tego przystosowane. Pod tym względem Saint Fall w niczym się nie różniło. Ojciec Lili robił co mógł, by jego dzieci przestrzegały zasad, wpajając je im od najmłodszych lat. Szkoda, że Khalil miał to gdzieś, myślała czasami, gdy wspomnienia szybowały w tę stronę. Jej mąż sprzedawał zrobioną przez nią biżuterię każdemu, kto zapłacił. Jeśli był to niemagiczny, opowiadał mu historyjkę o znaczeniu użytych kamieni. Byle tylko ktoś to kupił.

- Kiepski dzień, co? - zerknęła na Sandy kątem oka. Mało mówiła, niewiele się uśmiechała. Uznanie Hensley za zamkniętą w sobie było oczywiste. Czy powinna dodać do tego nieśmiałość? Lila jej przeszkadzała? To drugie Al-Khatib postanowiła zignorować.
- Uczysz się konsekracji? To bardzo dobrze - skinęła głową, bardziej do siebie, niż do towarzyszki. Jeśli ktoś się na tym znał, to Lila chciała go znać. Nim sama się tego nie nauczy, musiała polegać na innych.
- Słyszałyś o tym, że pod konic lutego, wtedy, kiedy... - coś się działo w mieście - to si stało, kościół zamknął dźwi przed ludźmi?

O czym myślisz, Sandy Hensley? Co myślisz? Co czujesz?
Przeszukała kieszenie za dużej kurtki chcąc znaleźć paczkę waniliowych cygaretek, ale skończyło się to fiaskiem. Musiała zostawić je w domu, na kuchennym blacie. Westchnęła więc jedynie, wzruszając ramionami do samej siebie. Zerknęła na Sandy w oczekiwaniu na odpowiedź. Spodziewała się krótkiego tak, albo nie. Chciała się jednak dowiedzieć, jakie myśli kryją się za tym głębiej.
Lila Al-Khatib
Wiek : 30
Odmienność : Czarownica
Miejsce zamieszkania : Sonk Road
Zawód : jubiler/zaklinacz
Sandy Hensley
NATURY : 20
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 173
CHARYZMA : 3
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 19
TALENTY : 12
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1289-sandy-hensley#13481
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1427-sandy-hensley#15770
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1428-sandy-hensley#15771
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1429-poczta-sandy#15772
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f207-golden-hour
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1430-rachunek-bankowy-sandy-hensley#15773
NATURY : 20
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 173
CHARYZMA : 3
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 19
TALENTY : 12
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1289-sandy-hensley#13481
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1427-sandy-hensley#15770
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1428-sandy-hensley#15771
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1429-poczta-sandy#15772
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f207-golden-hour
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1430-rachunek-bankowy-sandy-hensley#15773
Kiepski dzień.
Nie wiedziała, co Lili pozwoliło myśleć, że dzień dla niej był kiepski, ale w istocie – miała rację. Właściwie nie pamiętała już, kiedy dzień dla niej kiepski nie był. Przestała myśleć, przestała liczyć. Nie miało to znaczenia, bo dni zlewały się w końcu w jedno.
Nie odpowiedziała jej na to w żaden sposób, ale za to zerknęła w jej stronę na pytanie o konsekrację.
Tak. Razem z zaklinaniem – wyznała. Raczej nie przyznawała się do swoich własnych planów na temat rozwoju i umiejętności, ale w którymś momencie doszła do wniosku, że dusze, duchy i demony nie mogą być aż tak bardzo różne. I skoro zna dwie z tych trzech rodzajów istot, może bliżej poznać także i te piekielne stworzenia.
Podobnie jak poznawać będzie niebawem piekielne bestie. Z bliska i lepiej.
Krótka zmarszczka przecięła czoło Sandy, kiedy usłyszała kolejne zdanie od Lili.
Niewiele wiedziała o wydarzeniach, które miały miejsce podczas tej okrutnej tragedii, przez którą zniszczyła się duża część miasta. Niewiele wiedziała o powodzie. Wallow na szczęście kataklizmy ominęły.
Nie – wyznała szczerze.
Deadberry ponoć bardzo ucierpiało, ale zostało bardzo szybko posprzątane przez inicjatywę Kręgu. Sandy się nie mieszała i wiedziała o tym dokładnie tyle, ile zobaczyła z nagłówków gazet, kiedy kogoś mijała, albo kiedy Marvina naszło na zakup Piekielnika.
Czyli bardzo niewiele.
Dlaczego?
Skoro Lila poruszyła temat, musiała wiedzieć coś więcej. A myśl, że Kościół zamknął drzwi przed potrzebującymi, wcale nie napawał optymizmem. Był wręcz zaprzeczeniem wobec tego, czym powinien być.
Nawet jeśli Sandy nie bywała w nim najczęściej, a do Deadberry zaglądała niezwykle rzadko.
Sandy Hensley
Wiek : 30
Odmienność : Medium
Miejsce zamieszkania : Wallow
Zawód : medium, opiekun w Rezerwacie Bestii
Lila Al-Khatib
POWSTANIA : 23
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 7
PŻ : 161
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 2
WIEDZA : 9
TALENTY : 22
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1238-lila-al-khatib
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1271-lila-al-khatib#12882
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1265-lila-al-khatib
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f201-roseberry-corner-12
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1272-rachunek-bankowy-lila-al-khatib#12887
POWSTANIA : 23
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 7
PŻ : 161
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 2
WIEDZA : 9
TALENTY : 22
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1238-lila-al-khatib
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1271-lila-al-khatib#12882
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1265-lila-al-khatib
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f201-roseberry-corner-12
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1272-rachunek-bankowy-lila-al-khatib#12887
Zmierzyła Hensley krótkim spojrzeniem i pogrzebała w kieszeni spodni, żeby po chwili wyciągnąć z niej paczkę gum balonowych.
- Chcesz? - wysunęła rękę w jej stronę. - Ja jestem cinka w konserwacji - bez względu na to, czy Sandy wzięła jedną z gum czy nie, Lila odpakowała sobie jedną i wsadziła do ust - dobra w zaklinaniu jestem, ale z konserwacji to dupa blada - pokręciła głową.
Dopiero niedawno pomyślała nad oczywistą oczywistością, jaka wiązała się z jej profesją. Ignorancja szkodziła i sama miała się przekonać o tym w niedalekim czasie.
Wydmuchała balona, który po chwili pękł. Na szczęście, nie jak zapał, do nauki nowego.
- Jak chcesz mogie ci coś pomóc. Zaklinanie z twoją umijętnością może być całka ciekawe - Sandy mogłaby poczerpać wiedzę od duchów, które widziała? Dlaczego nie? Po jej plecach przebiegła ciarka ekscytacji, choć rzeczona sprawa nawet jej nie dotyczyła. Kolejny wydmuchany balonik pękł cicho obklejając na chwilę usta Lili.
- Podobno to, co się tu wydarzywyło było straszne. Ogień, palący się ludzi... ci, co pobiegli schować się w kościele nie weszli tam. Zamkli im drwi przed nosami. - spojrzała na Hensley chcąc zobaczyć, jak zareaguje. Zapewne jak większość, być może się oburzy, być może okaże rozczarowanie. - Sługi Lucyfera, co? Co nie pomagają swoim własnym ludziom.
Kropka po kropce, jeśli jeszcze nie zobaczyła, jak działają wyznawcy Lucyfera, to miała nadzieję zasiać w rozmówczyni ziarno wątpliwości. Nawet, jeśli nie będzie drążyć, niech straci pewność, o ile ją ma. Wiara w Gwiazdę Zaranną nie była właściwą ścieżką.
- Modliłam się do Lilith, by miała w opiecie tych, co nie mieli jak uciec.
Lila Al-Khatib
Wiek : 30
Odmienność : Czarownica
Miejsce zamieszkania : Sonk Road
Zawód : jubiler/zaklinacz
Sandy Hensley
NATURY : 20
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 173
CHARYZMA : 3
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 19
TALENTY : 12
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1289-sandy-hensley#13481
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1427-sandy-hensley#15770
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1428-sandy-hensley#15771
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1429-poczta-sandy#15772
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f207-golden-hour
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1430-rachunek-bankowy-sandy-hensley#15773
NATURY : 20
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 173
CHARYZMA : 3
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 19
TALENTY : 12
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1289-sandy-hensley#13481
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1427-sandy-hensley#15770
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1428-sandy-hensley#15771
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1429-poczta-sandy#15772
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f207-golden-hour
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1430-rachunek-bankowy-sandy-hensley#15773
Krótkie zerknięcie wystarczyło jej, żeby uprzejmie podziękować za gumy. Nie przepadała za nimi, to raz, a dwa, rzadko kiedy korzystała z czyjejś uprzejmości. Starała się to robić jak najmniej, w konsekwencji zapętlając się tylko do biednego Marvina. Ale z nim było trochę inaczej. Z nim mieszkała, mieszkańcy zazwyczaj polegają na drobnych przysługach.
Gdybyś potrzebowała przedmiotów konsekrowanych, daj mi znać – mniejsze opory miała w dawaniu rzeczy i przysług, niż ich odbieraniu. Kącik ust jednak uskoczył lekko, w czymś, co mogłoby być uśmiechem, gdyby tylko Sandy jeszcze pamiętała, jak się uśmiechać. – Będę pamiętać.
Też sądziła, że otworzenie się na kolejne byty piekielne dla medium może być interesujące.
To jednak nie jedyne, co chciała zrobić ze sobą, w życiu.
Nie o tym jednak.
Sandy nie była w Deadberry wtedy, dlatego może ufać tylko opisowi Lili. Właściwie nawet nie wiedziała, czy ona tam była i widziała to na własne oczy, czy to tylko plotki, pogłoski, albo upiększona dramatyzmem prawda.
Byłaś tam wtedy? – pyta właściwie tylko dla formalności. Niczego to nie zmieni, bo w każdej plotce musi znajdować się jakieś ziarno prawdy. Kościół musiał zachować się niewłaściwie w stosunku do ludzi potrzebujących, a z jakiego powodu? Może sami nie wiedzieli, jak się zachować?
Nie szukała dla nich usprawiedliwienia. Człowiek, za którym stał Kościół, powinien być wykształcony odpowiednio, również w zachowaniach względem takich sytuacji. Strach powinien zostać opanowany, tak jak troska jedynie o własne zdrowie i życie – wyrzucona.
Oby więc Lilith im pomogła.
Sandy rzadko się modliła, musiała przyznać to sama przed sobą. Rzadziej, odkąd podjęła feralną decyzję, która odjęła jej szczęście życiowe. Od tamtego czasu nie widziała sensu. Nikt nie potrafił jej pomóc, nikt nawet na nią nie spojrzał, by jej pomóc. Lucyfer. Lilith. Aradia.
Oddawała im minimum czci, dokładnie tyle, ile odczuwała z potrzeby zwykłej przyzwoitości.
Sandy Hensley
Wiek : 30
Odmienność : Medium
Miejsce zamieszkania : Wallow
Zawód : medium, opiekun w Rezerwacie Bestii
Lila Al-Khatib
POWSTANIA : 23
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 7
PŻ : 161
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 2
WIEDZA : 9
TALENTY : 22
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1238-lila-al-khatib
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1271-lila-al-khatib#12882
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1265-lila-al-khatib
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f201-roseberry-corner-12
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1272-rachunek-bankowy-lila-al-khatib#12887
POWSTANIA : 23
WARIACYJNA : 5
SIŁA WOLI : 7
PŻ : 161
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 2
WIEDZA : 9
TALENTY : 22
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1238-lila-al-khatib
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1271-lila-al-khatib#12882
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1265-lila-al-khatib
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f201-roseberry-corner-12
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1272-rachunek-bankowy-lila-al-khatib#12887
Nie widząc w pobliżu żadnego śmietnika schowała paczkę do kieszeni razem z papierkiem, z którego wyciągnęła gumę.
- Coś mi mówi, że się odzywam do ciebie w tej sprawie - nim sama się tego nauczy, minie trochę czasu. Na ten moment pozostało jej korzystać z uprzejmości i usług innych. Będzie musiała za jakiś czas napisać w tej sprawie do Cecila. Do Sandy Hensley też się odezwie.
- Na szczęści nie. Ale niszczeinia w Deadberry mówi samo za siebie - cieszyła się, że jej tam wtedy nie było, że udało jej się uniknąć każdego z miejsc, w których coś się działo. Kościół, który tak hołubił Lucyfera pokazał swoje prawdziwe oblicze. Tłustych kapłanów, fałszywych profetów i zwodnicze słowa głoszone podczas wszystkich liturgii - zasłona opadła w momencie, w którhm zamknięto bramy świątyni. Ludzie nie wiedzieli, że to był dopiero początek. Zniszczone Deadberry, strzaskane Maywater i popękane Cripple Rock były tylko jednym z elementów układanki, która powoli rozsypywała się wokoło.
Cel był jasny, a wyznawcy Matki potrzebowali sprzymierzeńców. Czy Sandy mogłaby stać się jedną z nich?
- Mnie wiara w nią pomaga - spojrzała gdzieś w bok by sprawdzić, czy w pobliżu nie kręci się ktoś nader ciekawski. Ludzie na placu zdawali się mieć jednak inne rzeczy do roboty niż podsłuchiwanie rozmowy dwóch kolorowych, niezbyt bogato wyglądających kobiet.
- Myślę, że też powinnaś w nią mocniej uwirzyć - powiedziała poważniej wiedząc, że jej problemy językowe niekoniecznie tę powagę są w stanie utrzymać. - To w końcu matka. Teraz to matka, którą mam najbliżej siebie. Bez niej bym sobie tu nie poradziła.
Lila nawet nie zdawała sobie sprawy z tego, jak to jedno słowo może być ważne. Nie znała przeszłości Hensley i zapewne długo jej nie pozna, o ile w ogóle. Obecnym jej zamiarem było zasianie w Sandy nasionka, które wywoła chwilę refleksji. Niech uwierzy w to, co było właściwe. Niech wejdzie na właściwą ścieżkę.
Lila Al-Khatib
Wiek : 30
Odmienność : Czarownica
Miejsce zamieszkania : Sonk Road
Zawód : jubiler/zaklinacz
Sandy Hensley
NATURY : 20
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 173
CHARYZMA : 3
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 19
TALENTY : 12
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1289-sandy-hensley#13481
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1427-sandy-hensley#15770
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1428-sandy-hensley#15771
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1429-poczta-sandy#15772
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f207-golden-hour
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1430-rachunek-bankowy-sandy-hensley#15773
NATURY : 20
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 173
CHARYZMA : 3
SPRAWNOŚĆ : 4
WIEDZA : 19
TALENTY : 12
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t1289-sandy-hensley#13481
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t1427-sandy-hensley#15770
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t1428-sandy-hensley#15771
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t1429-poczta-sandy#15772
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f207-golden-hour
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1430-rachunek-bankowy-sandy-hensley#15773
Odzywaj się, jeśli będziesz potrzebowała – odpowiada jej łagodnie.
Umiejętności Sandy nie są wybitne, ale postara się zrobić, co tylko będzie mogła, aby pomóc. Szczególnie, jeżeli o pomoc zostanie faktycznie poproszona.
Lili wtedy nie było na miejscu, a więc powtarza zapewne to, co sama usłyszała. Zniszczenia mówią same za siebie. Mówią, to prawda. Zostały już w większości naprawione, ale musiało być ich o wiele, wiele więcej.
Czy więc poddaje w wątpliwość, że drzwi kościoła zostały przed wiernymi zamknięte?
Nie. Nie tłumaczy niczyjego zachowania, ale w momencie strachu podejmuje się bardzo złe decyzje. Sama coś o tym wie. Wtedy to też musiały być pojedyncze osoby, które po prostu się bały.
Nie powinny. Popełniły bardzo wielki błąd. Być może go dzisiaj żałują.
Sandy nie odzywa się już na ten temat.
Lila zresztą wspomina o wierze. Sandy spogląda na nią, gdy wspomina o Matce. Mówi, że wiara jej pomaga – to dobrze.
Warto mieć w życiu coś, co buduje siłę.
Sandy czegoś takiego nie ma. Może kiedyś miała, dzisiaj nie potrafiła znaleźć. To i tak nie miała znaczenia – a Matka… czy Matka potrafiłaby ją zrozumieć?
Do tej pory ani Ona, ani Ojciec nie dali jej żadnej odpowiedzi.
Również nie spytała.
Może dowie się, kiedy dotrze sama do Królestwa Piekielnego.
Lilith na pewno jest szczęśliwa, mając tak wierną wyznawczynię – dodaje, być może z uznaniem.
Lucyfer, Lilith. Teraz to nie ma takiego znaczenia. Sandy nie potrafiła znaleźć powodu, dla którego miałaby wznosić swoje modlitwy dla innego powodu, jak tylko dla konsekracji jakiegoś przedmiotu. Być może inni, jak Lilia, potrafili, mieli go na wyciągnięcie ręki. Może gdyby komuś opowiedziała o tym, co dzieje się w jej życiu, może wtedy ktoś by jej wyjaśnił, że jednak ma o co się modlić.
Dziś tak nie myślała.
Będę już wracać. Muszę złapać autobus.
Przystanęła tylko na krótką chwilę, żeby się pożegnać.
W razie czego, możesz do mnie napisać. Postaram się pomóc.
Z konsekracją. Ogólnie.

Sandy z tematu
Sandy Hensley
Wiek : 30
Odmienność : Medium
Miejsce zamieszkania : Wallow
Zawód : medium, opiekun w Rezerwacie Bestii