Witaj,
Josh Anawak
PŻ : 144
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 22
WIEDZA : 15
TALENTY : 6
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t893-josh-anawak
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f217-tides-end
PŻ : 144
CHARYZMA : 2
SPRAWNOŚĆ : 22
WIEDZA : 15
TALENTY : 6
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t893-josh-anawak
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f217-tides-end

Josh Anawak

fc. Joshua Odjick






nazwisko matki Black
data urodzenia 20 maja 1956
miejsce zamieszkania Maywater
zawód Rybak/ biolog morski
status majątkowy Ubogi
stan cywilny Kawaler
wzrost 190
waga 87
kolor oczu Czarne
kolor włosów Czarne
odmienność -
umiejętność -
stan zdrowia Zwyrodnienie kręgosłupa w części lędźwiowej odcinek L4/L5, po ciężkiej pracy skutkuje bólem pleców. Jeśli dodatkowo go przewije zdarza się rwą kulszowa promieniującą do prawej nogi.
znaki szczególne Na biodrze z prawej strony występuje nieduże znamię z postrzępionymi brzegami, które można określić jako liść lub doszukiwać się czegoś z płaszczki


sprawność: 22
Żeglarstwo: Poziom II (6)
Udźwig: POZIOM I (1)
Pływanie: POZIOM III (15)
charyzma: 2
PERSWAZJA: POZIOM I (1)
KŁAMSTWO: POZIOM I (1)
wiedza: 15
Przyroda: POZIOM II (6)
NAWIGACJA: POZIOM II (6)
Historia: POZIOM I (1)
Język abenaki: POZIOM I (1)
Zarządzanie i ekonomia: POZIOM I (1)
talenty: 6
tropienie: Poziom I (1)
Rzeźbienie: Poziom I (1)
Gotowanie: Poziom I (1)
Prawo jazdy: Poziom I (1)
Percepcja: Poziom I (1)
Zręczność dłoni: Poziom I (1)
reszta: 0



elementary school Adams School
high school Bucksport Hight School
edukacja wyższa Maine Maritime Academy
moje największe marzenie to Sprawić by ludzie zaprzestali wyniszczającej eksploracji oceanu
najbardziej boję się Utonięcia
w wolnym czasie lubię Wypływać na ścieżkę migracyjną wielorybów i nurkować razem z nimi
mój znak zodiaku to Byk


Whale songs


Wieloryby śpiewają swoją pieśń, która rozchodzi się nawet setki mil pod wodą. Czy wiedziałeś, że często płyną w stronę zagubionego osobnika, lub nawołują go jeśli odłączy się od grupy? Trwa to nawet całymi tygodniami, nieustępliwie…

Lubił słuchać ojca, jego historii o rybach i morskim życiu. To one nauczyły go wierności i nieustępliwości w pewnych kwestiach, które obierze sobie za cel. Choć patrząc w jego zmęczone czarne oczy, zawsze widział ten wielorybi upór, który chciał zaszczepić też i jemu.
Żyli skromnie z tego co dawało im ocean, a ojciec nie mają własnej łodzie zatrudniał się na innych. Gdy trwa sezon na poszczególne gatunki ryb, znikał na dłużej zostawiając chłopca z sąsiadką za którą nie przepadał.
Matki nie znał. A jednak wychowywał się w cieniu pamięci o niej. Zupełnie jakby ojciec oddał jej swoją duszę i nie odzyskał nawet po tym jak go zostawiła.
Na wszystkie pytania o niej słyszał tę samą odpowiedź: „Urodziła cię, a nie musiała.”
Zupełnie jakby urodzenie go było jej największym wyczynem, może i było?
Castine było miasteczkiem, który z trudem można było nazwać małym. Jako dziecko nie potrafił zrozumieć, dlaczego tu mieszkają, w tej pozbawionej perspektyw wiosce z dala od rodziny, która była w Hellridge.
Dusił się w czterech ścianach, ich skromnej przyczepy kempingowej, w której przyszło im żyć. Może dlatego zawsze uciekał w kierunku otwartego oceanu. Uwielbiał na niego patrzeć i spędzać całe dnie wpatrując się w bezkresną dal. Patrzenie się na ocean dawało mu poczucie wolności, której nie potrafił zaznać w miasteczku. Jego bezkresność nie była dla niego przytłaczająca a dziwnie wyzwalające z okowów nudy.
Stare pudełko po butach z którego zrobił miejsce na skarby zawierało, zasuszone szczypce krabów, muszle, otoczaki a nawet duże kości wyrzucone przez fale.
Gdy inne dzieci pasjonowały się dinozaurami i umiały nazwać każdy gatunek, on tak miał z fauną morską. Zaczynał od wielorybów, może dlatego że były największe i pasjonujące z czasem jednak znając ich pieśni i wędrówki migracyjne, zainteresował się innymi stworzeniami żywymi. Nie trudno się więc domyślać, że Josh ze wszystkich sił dążył by dostać się na swoje wymarzone studia. To właśnie z Akademią Morską wiązał swoją przyszłość a od lat nastoletnich w każdy wolny dzień również najmował się jak ojciec na łodziach by odłożyć pieniądze na późniejszą edukację.
Wreszcie się udało.
Praca ponad siły, nauka do późnej nocy by douczać się przedmiotów w liceum i poprawić stopnie, wiedząc że średnia będzie miała wpływ na jego przyszłość.
Rozpoczął studia na Maine Maritime Academy (dział THE CORNING SCHOOL OF OCEAN STUDIES), gdzie stawiano również na rozwijanie indywidualnych zainteresowań, oferując dostęp do szeregu różnych narzędzi potrzebnych do badań naukowych w środowisku morskim, nurkowania i wielu innych. Dla Josha te studia były wymarzonym miejscem. Kochał ocean, mając możliwość poznania tamtejszej fauny i flory, zanurzenia się w świecie, który od zawsze go fascynował było spełnieniem marzeń. Nie tylko nauczył się pływać na statkach z pomocą wykwalifikowanych instruktorów, co traktował jako początek swojej wielkiej przygody i możliwości rozwinięcia skrzydeł, ale i nauczył się jak ważne jest, by dbać o tamtejsze środowisko. Wykładowcy stawiali też nacisk na uświadomienie studentom o zagrożeniach, z jakimi przyjdzie im się mierzyć w przyszłej pracy. Nie było to łatwe i przyjemne, momentami adrenalina dawała o sobie znać, gdy fale zalewały pokład lub powietrze uciekało z płuc.
Zakończył swój kierunek z wyróżnieniem, najlepszego studenta na roku. Jednak wykształcenie to nie wszystko a Josh uświadomił sobie to bardzo dotkliwie.
Pełen idealistycznych zapędów, zderzył się ze ścianą realizmu. Po jego kierunku o pracę w zawodzie biologa oceanicznego było niezwykle trudno. Większośc fundacji przyjmowała wolontaiuszy lub młodych badaczy zapewniając im jedynie głodowe wynagrodzenie w postaci “praktyk”.
Z czasem rozsyłał coraz mniej resume, bo nie miał na to czasu zajmując się ponownie tym co znał i dawało pieniądze - rybołówstwem. Pod dwóch latach nie zostało za wiele z jego ambicji, które nie wytrzymały konfrontacji z rzeczywistością i gospodarką. Po śmierci dziadka w Hellridge dowiedział, że o spadku jaki został przepisany na niego.
Dostał niewielki podniszczony dom i mały kuter rybacki. Uznał to za znak by się usamodzielnić i rozpocząć życie na własny rachunek.
Od dwóch lat mieszka w Maywater wypływając noc, rankiem sprzedaje to co złowi w porcie tak jak i pozostali rybacy.
Od kilku tygodni eksperymentuje z własną niewielką wędzarnią, którą wykopał w przydomowym ogródku. Chcąc zminimalizować straty w rybach, które się nie sprzedały, zaczął je wędzić i sprzedawać pobliskim pubom i restauracjom.
Nadal jest w fazie eksperymentów z zakonserwowanym tego co mu zostanie z darów jakie oferuje ocean. Niektóre partie wychodzą zbyt suche, inne pleśnieją po kilku dniach, więc zmienia nie tylko drewno pod wędzarnię ale również sposób przgotowania tuszek rybich.
Ostatnio wpadł na pomysł zimnego suszenia części pozostających mu owoców morza.
W wolnych chwilach rzeźbi figurki w kościach wielorybich wyrzuconych na ląd, lub przebywa w pubie coraz częściej doszukując się rozrywki w piciu.
Jednak gdy poczuje przypływ aspiracji nurkuje.
Wypływając częściej w ocean dostrzega drobne zmiany w ekosystemie, świadczące o obecności innego drapieżnika. Ale przecież to możliwe, prawda? Dlaczego zatem pieśni ssaków morskich, w tych okolicach się zmieniają a orki zmieniły obszar żerowania?
Dlaczego dziadek w swoim testamencie zostawił notatkę by uważać na n-dam-keno-wet?


Josh Anawak
Wiek : 29
Odmienność : Niemagiczny
Miejsce zamieszkania : Maywater
Zawód : rybak/biolog oceaniczny
Mistrz Gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry

Witaj w piekle!

W tym momencie zaczyna się Twoja przygoda na Die Ac Nocte! Zachęcamy Cię do przeczytania wiadomości, która została wysłana na Twoje konto w momencie rejestracji, znajdziesz tam krótki przewodnik poruszania się po forum. Obowiązkowo załóż teraz swoją pocztę i kalendarz , a także, jeśli masz na to ochotę, temat z relacjami postaci i rachunek bankowy. Możesz już rozpocząć grę. Zachęcamy do spojrzenia w poszukiwania gry, w których to znajdziesz osoby chętne do fabuły.

I pamiętaj...
Piekło jest puste, a wszystkie diabły są tutaj.

Sprawdzający: Frank Marwood
Mistrz Gry
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru sekty satanistycznej
Mistrz Gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry

Rozliczenie


Ekwipunek



Aktualizacje


25.06.23 Zakupy początkowe (+20 PD)
25.06.23 Osiągnięcie: Pierwszy krok (+150 PD)

Mistrz Gry
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru sekty satanistycznej