Witaj,
Mistrz Gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
First topic message reminder :

Las stu szeptów
Najbardziej mrożąca krew w żyłach część lasu skąpana w gęstej mgle, która nigdy nie opada. Stopy zapadają się w mchu. Gałęzie drzew - niezależnie od pory roku - to bezlistne kikuty wyglądające jak powyginane ludzkie kończyny. Krążą pogłoski, że w jego czeluściach zaginęło wielu turystów, w tym głównie dzieci i nikt do dziś nie został odnaleziony. Swoją nazwę zawdzięcza nietypowemu zjawisku - szeptom, choć sceptycy sądzą, że to nic innego jak symfonia wyjącego wiatru. Nie da się jednak nie zauważyć, że teren ten ma specyficzną akustykę - pogłos niesie się echem i brzęczy w uszach. Miejsce to jest owijane legendą. W pierwszej wersji Daniel Devall, biegle władający magią natury, przeklął ten las w ramach zemsty za wydziedziczenie i wszystko, co żyje w tym lesie, gnije od środka, więc szepty to skowyt zwierząt, które dokonały w nim żywota. Druga - znajduje się w nim zbiorowa mogiła rytualnych ofiar Fogartych, dlatego często można tam natknąć się na licha, a szepty to zawodzenie umarłych błagających  o to, by ktoś w końcu wyświadczył im przysługę i pozwolił ich duszom zaznać spokoju.

Rytuały w lokacji (obszar: kotlina Merkurego):
Illusio Loci [moc: 59 (54 + złamanie: 5]

Accesus Prohibitio [moc: 71]
Rytuał bezobcy [moc: 106]
Rytuał podszeptu [moc: 116]
Rytuał berserkera [moc: 65]
Mistrz Gry
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru sekty satanistycznej
Judith Carter
ANATOMICZNA : 1
NATURY : 5
ODPYCHANIA : 30
WARIACYJNA : 1
SIŁA WOLI : 20
PŻ : 190
CHARYZMA : 9
SPRAWNOŚĆ : 10
WIEDZA : 13
TALENTY : 29
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t381-judith-carter
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t424-judith-carter#1425
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t785-hey-jude
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t423-skrzynka-judith#1424
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f118-red-bear-stronghold
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1056-rachunek-bankowy-judith-carter
ANATOMICZNA : 1
NATURY : 5
ODPYCHANIA : 30
WARIACYJNA : 1
SIŁA WOLI : 20
PŻ : 190
CHARYZMA : 9
SPRAWNOŚĆ : 10
WIEDZA : 13
TALENTY : 29
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t381-judith-carter
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t424-judith-carter#1425
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t785-hey-jude
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t423-skrzynka-judith#1424
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f118-red-bear-stronghold
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1056-rachunek-bankowy-judith-carter
Czy ja jestem w jakiejś ukrytej kamerze?
Nie, nie, upadły Merkury zachowuje się dokładnie tak, jak przypuszczałam, że się zachowa. Chodzi o knypka, który przypałętał się za mną, mówi coś o wątpliwościach odnośnie Lilith, wydaje mi plany jej miłośników, a teraz wspiera mnie w negocjacjach, nazywając siebie samego dzieckiem Lucyfera.
Kiedy ktoś wyskoczy z tej dziury, trochę poobijany, i krzyknie mamy Cię?
Spoglądam na Fogarty’ego w milczeniu, kiedy ten ciągnie temat, który ja podrzuciłam i to bez żadnego słowa protestu. Chciałabym zrozumieć, co jest w tym jego łbie, ale niestety, a może na szczęście, poskąpiono mi takiej mocy.
Nie dyskutuję, nie komentuję tego w żaden sposób. Na przemyślenia i wnioski przyjdzie czas później, póki co ważnym jest, że dzieciak nie wierzga i nie planuje popsuć mi planów negocjacyjnych.
Merkury nie jest zadowolony – wcale mnie to nie dziwi. Wraca na swój prowizoryczny tron, a najpierw robi coś, co mnie jednak zaskakuje. Bierze za ramię jednego z tych swoich niewolników i rzuca prosto we mnie. Taki sam podarunek ma dla Fogarty’ego, ale póki co ważniejszym jest dla mnie wyciągnięcie automatycznie ręki, żeby chłop się nie poobijał bardziej. W jego stanie może grozić to faktycznie czymś bardzo nieszczęśliwym, jeśli nie śmiercią. Przy okazji, jeszcze przez chwilę, gdy podpieram go na ramieniu, rzucam bacznym spojrzeniem na jego twarz i sylwetkę, szukając czegokolwiek, co może mi zdradzić, że jest czarownikiem. Jeśli nie – będziemy mieli spory problem i trzeba go będzie załatwić na miejscu, jeszcze zanim pozwolę im wszystkim wrócić do rodzin.
Płynnym ruchem odsuwam od siebie mężczyznę, żeby stanął za mną. Albo usiadł. Nieważne, niech grzecznie siedzi i nie marudzi.
Jeżeli chcesz zrównoważyć wolność i lojalność, odpowiedź zawsze będzie jedna. Połóż na szali ludzkość wielbiącą Piekło.
Choć, o którym Piekle teraz mówił Merkury? Tym starym, kiedy istniała jeszcze Piekielna Trójca, czy tym nowym, w którym Lilith okazała się zbyt ambitna i zbyt zdradziecka, żeby w nim przebywać?
Jedynie Lucyfer jest w stanie zapewnić nam wszystkim wolność. Jeżeli pójdziesz za nim, sam ją odzyskasz. Tak, jak odzyskał ją Surtr, którego uwolniliśmy, który mógł dokonać zemsty na tym, który go więził. Odzyskał własny oręż, wolność i sam podjął decyzję. My mu w tym pomogliśmy, dzieci Lucyfera. Z Tobą nie byłoby inaczej. Odpowiedź na to pytanie jest tylko jedna.

#1 percepcja na człowieka, którego złapałam
Judith Carter
Wiek : 48
Odmienność : Czarownica
Miejsce zamieszkania : Cripple Rock
Zawód : starsza oficer sumiennych w Czarnej Gwardii
Stwórca
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
The member 'Judith Carter' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 48
Stwórca
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru satanistycznej sekty
Cecil Fogarty
ANATOMICZNA : 20
ILUZJI : 8
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 179
CHARYZMA : 15
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 5
TALENTY : 10
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t175-cecil-fogarty#374
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t250-cecil-fogarty#619
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t251-cecil-fogarty#620
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t281-poczta-cecila-fogarty-ego#776
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f192-arcanum-14-7
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1652-rachunek-bankowy-cecil-fogarty
ANATOMICZNA : 20
ILUZJI : 8
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 179
CHARYZMA : 15
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 5
TALENTY : 10
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t175-cecil-fogarty#374
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t250-cecil-fogarty#619
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t251-cecil-fogarty#620
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t281-poczta-cecila-fogarty-ego#776
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f192-arcanum-14-7
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1652-rachunek-bankowy-cecil-fogarty
Żal przeplątał się ze strachem. Pojmował te uczucie. W ostatnich kilku miesiącach często je podzielał - zaprosił je do swojego życia i stały się jego nieodłączonym elementem. Może dlatego, na jednym wydechu, skrzyżował swoje spojrzenie z szarością oczu Merkurego, na ułamki sekund, przekazując mu to, co on sam - odsłonił przed nim to, co skrywał pod maską emocjonalnego zblazowania.  
Co się wydarzyło w Piekle?  Dlaczego tu sterczy upodlony, skazany na wygnanie? Dlaczego, do cholery, nie siedzi tam, gdzie jego miejsce? Lucyfer skazał go na tułaczkę? Odebrał mu to, co cenił najmocniej? Czy jego nastrój miał coś wspólnego z odejściem z Domu Ojca Lilith? Po czyjej opowiedziałby się stronie?
Odpowiedź nie nadeszła. Na jego drodze pojawił się obcy, drżący jakby ze strachy, obdarty z godności mężczyzna.  W ramach asekuracji, fałszywego współczucia, zacisnął dłoń na jego ramieniu
- Aradia okaże cię miłosierdzie - mruknął ledwie słyszalnym szeptem w jego ucho. - Módl się do niej. Módl. To Lucyfer zesłał na was jego - Merkury nie przeszło mu przez gardło - gniew. To czas trwogi.
Carter jako pierwsza przejęła inicjatywę, zaczynając swoją mowę od pięknego bukietu kłamstw -  jedynie Lucyfer jest w stanie zapewnić nam wszystkim wolność.
Jej słowa trąciły hipokryzją.
Z ramienia Lucyfera skazała ich na te cierpienie. Tak brzmiała jej definicja wolności?
Nie wszystkich dało się ocalić. Nie wszyscy zasługiwali na dar magii. Piekło, w imieniu Lucyfera, naznaczało piętnem nowonarodzone dzieci, pozostawiając na ich skórze znamię oddania. Już na tym etapie wolność stawała się fikcją.
Kiedyś wydawało mu się, ze im bliżej Piekła, tym lepiej, ale potem pojawiła się rozpacz po śmierci Anette.
Nie było lepiej.
Wolność nie istniała.
Były dwie drogi - jedna prowadziła w ojcowskie ramiona, drugie - w matczyne objęcia. Obie ścieżki odsłoniło poświęcenie ich córki.
- Wolność nie istnieje tam, gdzie ktoś pociąga za sznurki i rozkłada swoje pionki na szachownicy. Więc skoro pani Carter oferuje ci wolność, to ty musisz sam dokonać wyboru.
Cecil Fogarty
Wiek : 23
Odmienność : Cień
Miejsce zamieszkania : Deadberry
Zawód : ilustrator, uzdrawiacz
Judith Carter
ANATOMICZNA : 1
NATURY : 5
ODPYCHANIA : 30
WARIACYJNA : 1
SIŁA WOLI : 20
PŻ : 190
CHARYZMA : 9
SPRAWNOŚĆ : 10
WIEDZA : 13
TALENTY : 29
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t381-judith-carter
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t424-judith-carter#1425
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t785-hey-jude
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t423-skrzynka-judith#1424
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f118-red-bear-stronghold
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1056-rachunek-bankowy-judith-carter
ANATOMICZNA : 1
NATURY : 5
ODPYCHANIA : 30
WARIACYJNA : 1
SIŁA WOLI : 20
PŻ : 190
CHARYZMA : 9
SPRAWNOŚĆ : 10
WIEDZA : 13
TALENTY : 29
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t381-judith-carter
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t424-judith-carter#1425
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t785-hey-jude
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t423-skrzynka-judith#1424
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f118-red-bear-stronghold
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1056-rachunek-bankowy-judith-carter
Dobrze, że nic nie piłam, bo bym się chyba zakrztusiła. Człowiek porzucony znajduje się za mną, a ja podchodzę do Fogarty’ego, nie wierząc, że naprawdę muszę edukować te dzieci w temacie podstaw Księgi Bestii.
Może na tym właśnie polega arogancja całego zgromadzenia miłośników Lilith. Nie uważali na lekcjach w szkółce kościelnej i teraz sobie dają wciskać kity i manipulacje najpierw obłąkanej kobiety (dlatego Blair Scully tam tak bardzo pasuje; zaśmieję się, jeśli będzie stała na przedzie tego zgromadzenia, bo pasuje do tego idealnie), a teraz podążają za Lilith, chcąc zabrać magię.
Nie muszę Ci przypominać, co przeżyłeś – zwracam się do Merkurego. – Ale dla obecnych tutaj to zrobię. Po tym, jak Adam sprzeciwił się Gabrielowi, został zabity za nieposłuszeństwo, przez Gabriela. Jego plemię rozeszli się po ziemi, która była jałowa i nieurodzajna. Nie przeżyliby choćby roku, gdyby Lucyfer nie namówił Gabriela, aby zesłał zastępy anielskie, by nauczali ludzi. Taki dar byłby zmarnowany… stworzył w końcu Adama z prawej ręki Boga, czyż nie? Jakieś echo musiało żyć w reszcie ludzi. Gabriel nie chciał przyznać się do błędu, więc polecił aniołom, by ci nauczali człowieka, a wtedy człowiek dostrzegł w nich swego wybawcę i boga. Zwątpił w Gabriela, a Gabriel obwinił o to Lucyfera, tylko dlatego, że powiedział Wam prawdę. Prawdę taką, że Gabriel chciał zagarnąć owoce Waszej ciężkiej pracy tylko dla siebie, bo był pyszny i dumny, uważając samego siebie za Boga – ponownie zwracam się do Merkurego. – Obraził się na was za to, że pozwoliliście człowiekowi okazać Wam wdzięczność i zamknął przed Wami Niebo. Tak powstali upadli – mówię, tym razem patrząc na Fogarty’ego. – Którzy pogniewali się i na Gabriela, i na Lucyfera. Dlatego zostali na ziemi, wiodąc prym dla ludzi, ucząc ich i wiążąc się z nimi, z czego powstali nefilim. Tacy, jak Jezus. Tacy, jak Aradia.
Absurd. Absurd goni absurd i dziwię się, że jestem taka spokojna. Może to lata nauki, edukacji i współpracy między innymi z dziećmi mnie tego nauczyły.
Poniekąd jestem już zmęczona, że wszystkim wkoło muszę tłumaczyć oczywistości.
Gabriel strącił Was z niebios, bo nie traktowaliście go jak Boga, za którego się podaje. Lucyfer chciał zwrócić Wam honory za Waszą pracę i zerwał kajdany niewoli Gabriela. Dostaliście od niego wybór. Wolność. Tak, jak wolność chce zwrócić całej rasie ludzkiej, aby dostrzegli kłamstwa Gabriela i wyzwolili się od jego pychy. Taka jest prawda.
Stara jak świat i każdy, kto ją podważa, jest zwyczajnie głupcem.
Wycofuję się z powrotem na poprzednie miejsce, choć wzrok zwracam podobnie na Merkurego.
Ale w jednym się zgadzam. Skoro oferuję Ci wolność, sam możesz dokonać wyboru. Wysłuchałeś mnie, za co Ci dziękuję, i od Ciebie zależy, jak postąpisz dalej.
Nazwijmy to kredytem zaufania.
Judith Carter
Wiek : 48
Odmienność : Czarownica
Miejsce zamieszkania : Cripple Rock
Zawód : starsza oficer sumiennych w Czarnej Gwardii
Mistrz Gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
Człowiek wpadł w ramiona Judith jak szmaciana lalka i podobnie zachował się, gdy postanowiła go umiejscowić w przestrzeni. Postawiła go za sobą, a on stał, pustymi oczami wpatrując się w przestrzeń. Pomimo uważnej obserwacji, nie była w stanie dostrzec w nim nic nadzwyczajnego. Był niemagicznym? A może jego magiczne znamię było już zeżarte przez degradującą aurę Upadłego? Odpowiedzi brakowało, wskazówki umknęły sprzed nosa, a może zniknęły tylko pod ciężarem słów Cecila. Ledwo słyszalny szept trafił na podatny grunt. Mimo iż ludzie żyjący w jaskini wydawali się zbyt słabi, aby chociażby utrzymywać się na nogach, ten konkretny egzemplarz zyskał niespodziewane pokłady werwy. Z krzykiem wyszarpnął się z podtrzymującego go uścisku i potykając się, pomknął w kierunku tunelu.
Merkury nawet nie próbował go zatrzymać. Decyzja dokonywała się na waszych oczach, tylko kto tak naprawdę poczynił ostateczny krok?
Judith nauczała i we wszystkim, co powiedziała, byt znalazł impuls do zakończenia dyskusji. Zstępując z wielobarwnego klejnotu, rozpostarł szeroko ramiona. Energia przemknęła wyczuwalną falą przez jaskinię i potem rozpoczęło się prawdziwe Piekło. Ludzie rozpierzchali się w różnych kierunkach i wrzeszcząc, próbowali uciec jak najdalej od stworzenia, które zniewoliło ich umysły niezmąconą wiarą.
Uśmiech Upadłego był zimny, zaś jego postawa mogła przynosić na myśl pewną wstrzemięźliwość.
Dzieci Lucyfera w zamian za wolność. To, co zostaje na ziemi, pozostaje moje. – Decyzja brzmiała na nieodwołalną i dokładnie taką była. Kaduceusz uderzył o kamienną posadzkę, łamiąc skomplikowaną iluzję, z której utkano rzeczywistość wokół was. Skalne ściany zaczęły zamieniać się w drzewa, kamienie w leśne poszycie. Staliście w niewielkim wąwozie, kilka metrów pod tym, co było wejściem do groty Merkurego.
Gdy powstanie Gwiazda Zaranna będę czekał, aż złoży propozycję godną życia tych, którzy nie znają jego magii. – Słowa docierały do was z oddali. Wysoka sylwetka bytu rozpływała się w powietrzu niby mara i podobnie czynili ludzie, którzy mieli mu towarzyszyć – w tym również człowiek stojący wciąż za Judith.
Merkury zniknął, zniknęli też niemagiczni. Po lesie stu szeptów rozpierzchli się oszołomieni czarownicy, których pamięć zasnuła gruba mgła niewiedzy.

Judith, Cecilu, na podstawie Waszych decyzji udało Wam się uwolnić więzionych magicznych, którym możecie pomóc w powrocie do domów. W innym wypadku prędzej czy później trafią do nich samodzielnie.

Na podstawie Waszych decyzji, Merkury wraz z grupą niemagicznych odeszli z pobliskich terenów, aby zbudować swoje świątynie w innych miejscach na świecie. Las stu szeptów całkowicie opuściła obca magia bytu.

W ramach ukończenia zadania otrzymujecie dodatkowe 50PD do zakupu surowców. Dokonując zakupu, powinniście podać link do tego posta na znak możliwości wykorzystania takiego bonusu.
Osiągnięcie wraz z ostatecznymi punktami doświadczenia zostaną przyznane po zakończeniu wydarzenia.


Mistrz Gry z tematu
Mistrz Gry
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru sekty satanistycznej
Cecil Fogarty
ANATOMICZNA : 20
ILUZJI : 8
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 179
CHARYZMA : 15
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 5
TALENTY : 10
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t175-cecil-fogarty#374
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t250-cecil-fogarty#619
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t251-cecil-fogarty#620
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t281-poczta-cecila-fogarty-ego#776
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f192-arcanum-14-7
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1652-rachunek-bankowy-cecil-fogarty
ANATOMICZNA : 20
ILUZJI : 8
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 179
CHARYZMA : 15
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 5
TALENTY : 10
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t175-cecil-fogarty#374
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t250-cecil-fogarty#619
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t251-cecil-fogarty#620
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t281-poczta-cecila-fogarty-ego#776
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f192-arcanum-14-7
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1652-rachunek-bankowy-cecil-fogarty
Nic nie mówił, milczał. Wsłuchiwał się w jej głos. W jej monolog. W godny pozazdroszczenia akt wiary.
On nie wierzył w słowa zapisane w Księdze Bestii. Przynajmniej nie wszystkie, już nie, a mimo to objął spojrzeniem jej sylwetkę i pozwoli, by potok słów wpływał jej z ust. Myśl, by jej przerwać, nawet na chwile nie zagościła pod sklepieniem jego czaszki.  
Słyszał w jej słowach miłość, jaką podarowała Lucyferowi, poczuł przyjemne, rozlewające się po ciele - uwierzył jej na pięć uderzeń serca, a w dziesięciu wdechach i wydechach chciał jej uwierzyć.
- Marnujesz się w tych lasach, Judith - mruknął w jej kierunku, wykorzystując niewielki dystans, jaki ich dzielił, z jej inicjatywy. – Kazania z twoich ust może nawet zachęciłby mnie do częstszych wizyt w Kościele - w jego słowach nie zabrzmiała drwina; gdy zerknął prosto w jej oczach, przemawiała przez nie szczerość.
Ale zgasła tak szybko, jak się pojawiła, w akompaniamencie słów Merkurego. Przeniósł na niego wzrok. Dzieci Lucyfera w zamian za wolność, padł werdykt, a cecilowe usta wykrzywiły się w subtelnym grymasie uśmiechu.
Nie ocalisz wszystkich, Carter. Za naszymi decyzjami podąża kostucha.
Podmuch magicznej energii osiadł na skórze Fogarty'ego, gdy demoniczny byt wyprostował szeroko ramiona, jakby chciał objąć nimi cały świat. Ukształtowany przez niego świat iluzji pękł na milion odłamków, ukazując im las - ten sam, który szeptem mącił w głowie.
Nigdy wcześniej nie uległ tak silnej iluzji. Może to wystarczający powód, by uchylić przed Merkurym kark, mruknął przekornie.
Tubalny głos znowu przeciął cisze.  
Wiec Gwiazda Zaranna wyjdzie z Piekła, by zobaczyć świt?
Ciekawe.  
I dlaczego miałby targować się o życie tych, w których żyłach nie płynęła magia?
Jeszcze ciekawsze.
Carter potrafiłaby mu odpowiedzieć na te pytania?
Być może, ale dlaczego by miała?
Merkury, podobnie, jak wyznawcy Gabriela, zniknęli mu z oczu. Cecil zwrócił twarz ku Carter.
- Gwardia zajmie się zabłąkanymi duszami, co nie? - zapytał bez cienia ironii, jakby los tych ludzi nie był mu obojętny, po chwili wyciągającej ku niej dłoń.
Wolał, zeby go tu nie było, gdy na miejscu zjawią się wierne kundle Kościoła, ale chętnie odzyska to, co wręczył jej na przechowanie - athame i noże.
Spełnił warunki ich umowy, a wiec chciał odzyskać swoje zabawki. Czas sprawdzić prawdomówność dzieci Lucyfera.
Cecil Fogarty
Wiek : 23
Odmienność : Cień
Miejsce zamieszkania : Deadberry
Zawód : ilustrator, uzdrawiacz
Judith Carter
ANATOMICZNA : 1
NATURY : 5
ODPYCHANIA : 30
WARIACYJNA : 1
SIŁA WOLI : 20
PŻ : 190
CHARYZMA : 9
SPRAWNOŚĆ : 10
WIEDZA : 13
TALENTY : 29
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t381-judith-carter
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t424-judith-carter#1425
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t785-hey-jude
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t423-skrzynka-judith#1424
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f118-red-bear-stronghold
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1056-rachunek-bankowy-judith-carter
ANATOMICZNA : 1
NATURY : 5
ODPYCHANIA : 30
WARIACYJNA : 1
SIŁA WOLI : 20
PŻ : 190
CHARYZMA : 9
SPRAWNOŚĆ : 10
WIEDZA : 13
TALENTY : 29
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t381-judith-carter
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t424-judith-carter#1425
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t785-hey-jude
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t423-skrzynka-judith#1424
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f118-red-bear-stronghold
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1056-rachunek-bankowy-judith-carter
Nieważne, jak jego słowa były szczere, i tak w intencji dopisałam do nich drwinę. Wzrok spoczął na nim krótko, nim objął sylwetkę Merkurego, który wspiął się nad nami, jakby był panem świata. Podjął decyzję. Wypuścił ludzi – ale tylko część.
Tylko magicznych.
Niemagicznych zatrzymał przy sobie, czekając, aż Gwiazda Zaranna złoży mu odpowiednią ofertę, ofiarując wszystkim magię. Ale kiedy to będzie? Apokalipsa dopiero się zaczęła – czy ci ludzie w ogóle przetrwają taką próbę czasu?
Kurwa – syczę pod nosem.
Iluzja zaczyna się rozpadać, ciemność blaknąć przez słońce, a ściany jaskini zostają zastąpione ścianami wąwozu, w którym się znajdujemy. Nad nami góruje las i dziwna cisza. Zniknęły nawet te durne szepty. Zniknął Merkury. Zniknęli niemagiczni. Czarownicy rozpierzchli się w popłochu.
Już ich nie odzyskam.
Kurwa! – wyrywa się z moich ust, a wraz z nią uchodzi wkurwienie w postaci kopnięcia w najbliższy korzeń, jaki znalazłam.
To wszystko nie tak miało wyglądać! Miał wypuścić ich wszystkich. Miał przekonać się do Lucyfera, nie czekać na znak i nie czekać na to, aż sam do niego przyjdzie. Po co ten dzieciak się wtrącał? I jeszcze był z siebie cały zadowolony! I zadawał absurdalne pytania, kurwa!
Nawet jeszcze nie wiem, co ja w ogóle powinnam o tym wszystkim napisać w raporcie! Jak się wytłumaczę porucznikowi, że zgubiłam wszystkich, kurwa, czarowników, którzy zaczną bredzić o jakimś upadłym? Gwardia wielu rzeczy nie wie i części z nich nie powinna się dowiedzieć. Jeszcze nie. Ale bajanie jakichś obłąkańców, jeśli zacznie się powtarzać, wzbudzi ich wątpliwość.
Już teraz polują na Koweny. Co będzie, jak się dowiedzą o upadłych?
O chuj ci, kurwa, chodzi, co?
Wkurwienie szybko znajduje drugie ujście. Jego athame i inne bibeloty ciążą mi w kaburze, ale chuj teraz z tym. Oddam mu. Może. Później.
Tu mi płaczesz, że nie wierzysz już Lilith. Potem przed, kurwa, Upadłym mówisz, że nie wierzysz Lucyferowi. Módl się do Aradii. Aradia jest, kurwa, córką Lucyfera, która poświęciła się dla Ojca! Co Ty sobie w ogóle myślisz? Że teraz zostaniesz neutralny w wojnie o dusze, w której już bierzesz udział? – prycham z niedowierzaniem, sięgając nie po strzelbę (a powinnam), a po jego klamoty. – Pacyfista się znalazł.
Śmieszne. Gówniarze zazwyczaj nie myślą o tym, co stanie się po ich śmierci. Ja pomyślałam za niego i aż mi go trochę szkoda.
Judith Carter
Wiek : 48
Odmienność : Czarownica
Miejsce zamieszkania : Cripple Rock
Zawód : starsza oficer sumiennych w Czarnej Gwardii
Cecil Fogarty
ANATOMICZNA : 20
ILUZJI : 8
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 179
CHARYZMA : 15
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 5
TALENTY : 10
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t175-cecil-fogarty#374
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t250-cecil-fogarty#619
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t251-cecil-fogarty#620
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t281-poczta-cecila-fogarty-ego#776
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f192-arcanum-14-7
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1652-rachunek-bankowy-cecil-fogarty
ANATOMICZNA : 20
ILUZJI : 8
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 179
CHARYZMA : 15
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 5
TALENTY : 10
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t175-cecil-fogarty#374
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t250-cecil-fogarty#619
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t251-cecil-fogarty#620
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t281-poczta-cecila-fogarty-ego#776
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f192-arcanum-14-7
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1652-rachunek-bankowy-cecil-fogarty
Na Jowisza i cały ten pierdolony panteon rzymskich bogów, kto jej na tłuk do łba, że jest zakichaną wybawicielką uciśnionych?  
Pierwsze kurwa brzmiało jak krzyk desperacji, drugie było ostrzeżeniem.
Obserwował jej akt wandalizmu bez wzruszenia, zupełnie nie podzielając jej emocji. Biorąc pod uwagę jej reakcje - strategiem była raczej kiepskim, skoro nie przekalkulowała w głowie ryzyka i nie wzięła pod uwagę porażki.
Fogarty, z litości, nawet przestał się uśmiechać, jakby wziął sobie do serca porzekadło nie kopie się leżącego. Mieli dużo szczęścia, ze Merkury poszedł im na rękę – naprawdę myślała, ze ugra coś więcej licytująca się z bytem, który zmusił ją do padnięcia na kolana? Pewnie mógłby posunąć się do podlejszych rzeczy, gdyby taki miał kaprys.
Nie wszystkich ocalisz, Carter, zrozum to wreszcie. Nie oswoiłaś się z tym, biorąc udział w pochówku członka swojej rodziny?, chciał powiedział, a nie spieszył się na tamten świat, wiec stłumił tę pokusę  w przełyku. Judith wciąż  nie rozstawała się ze swoją strzelbą. I podejrzewał, ze nigdy tego nie robiła. Pewnie nawet z nią spała.  
- Powtórzę, nie jestem twoim wrogiem i wydaję mi się, ze ta Aradia dupy nam uratowała - nie miał zamiaru jej opowiadać o swoich motywacjach i intencjach. Nie sądził, ze je zrozumie. Była starej daty. Jej umysł był ukierunkowany na Lucyfera i nie sięgał dalej. – Surtra poddano wam na widelcu. Wyciągnęliście do niego dłoń i po nią sięgnął. Gdzie teraz jest? Jesteś pewna, że poprze waszą sprawę? Powiadomił was, ze kumpel do niego dołączył? - pytanie były z rodzaju tych retorycznych. – Merkury to co innego. Dał nam iluzję wyboru, ale to on kontrolował sytuację, od początku do końca. Myślisz,  że zaszył się w tej dziurze z własnej woli? Kiedy wspominał o dzieciach Lucyfera ogarnął go strach i żal. Zauważyłaś?
Nie, była zbyt pochłonięta swoim fanatycznym uwielbieniem. Nie dostrzegła nic poza czubkiem swojego buta.
- Nie wiem dlaczego zależy wam na wyznawcach Gabriela,  ale to nie ja, a ty przekonałeś Merkurego, że magiczni są więcej warci, więc zamiast wylewać na mnie swoje frustracje, pomyśl co dalej, bo zaraz las tu szeptów zmieni się w las stu trupów.  Masz pod ręką Słuchacza? Pewnie Merkury omamił ich umysły jakąś iluzją, ale istnieje cień szansy, że magia odpowie na kilka pytań.
Poza tym miała kumpla w Gwardii. Pan Verity pewnie pomoże jej posprzątać ten burdel, jak się do niego ładnie uśmiechnie. Wahał sie, czy jej tego nie zasugerować, ale w zasięgu wzroku nadal miał jej strzelbę. Lepiej nie kusić losu. I tak wydawało mu się, ze powiedział o kilka słów za dużo.
Cecil Fogarty
Wiek : 23
Odmienność : Cień
Miejsce zamieszkania : Deadberry
Zawód : ilustrator, uzdrawiacz
Judith Carter
ANATOMICZNA : 1
NATURY : 5
ODPYCHANIA : 30
WARIACYJNA : 1
SIŁA WOLI : 20
PŻ : 190
CHARYZMA : 9
SPRAWNOŚĆ : 10
WIEDZA : 13
TALENTY : 29
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t381-judith-carter
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t424-judith-carter#1425
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t785-hey-jude
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t423-skrzynka-judith#1424
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f118-red-bear-stronghold
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1056-rachunek-bankowy-judith-carter
ANATOMICZNA : 1
NATURY : 5
ODPYCHANIA : 30
WARIACYJNA : 1
SIŁA WOLI : 20
PŻ : 190
CHARYZMA : 9
SPRAWNOŚĆ : 10
WIEDZA : 13
TALENTY : 29
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t381-judith-carter
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t424-judith-carter#1425
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t785-hey-jude
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t423-skrzynka-judith#1424
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f118-red-bear-stronghold
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1056-rachunek-bankowy-judith-carter
Gówno nam uratowała, nie masz pojęcia, o czym w ogóle mówisz! – Naprawdę, naprawdę muszę tłumaczyć oczywistości wszystkim dokoła? Czemu na tym ziemskim, gównianym padole nie ma ludzi kompetentnych?! Albo przynajmniej myślących! – Kiedy ja opowiadałam o Lucyferze, Ty zmieniałeś całą narrację i wprowadzałeś podział. – Niech będzie, wytłumaczę trudną sztukę negocjacji, chociaż sama wielką ekspertką w nich nie jestem. – Merkury był otwarty na rozmowę, był po prostu wyniosły, jak każdy, kurwa, Upadły. Nie masz pojęcia o świecie, w którym żyjesz i próbujesz zgrywać mądrego, szukając sensu tam, gdzie go, kurwa, nie ma!
I za moment jeszcze mi będzie zarzucał, że to ja podkreśliłam, że czarownicy są ważniejsi!
Otwieram usta, łapiąc łapczywie powietrze i się zaraz, kurwa, nim chyba zachłysnę.
JA go przekonałam, że niemagiczni są mniej warci?! Ty na pewno byłeś w tej samej jaskini, czy wyparowałeś do jakiegoś alternatywnego wszechświata?!
Ja przekonywałam, że niemagiczni są gówno warci. Ja, kurwa. Ja. Otwierająca Wrota Piekieł po to, żeby magia rozlała się po świecie, żeby ci, którzy są omamieni przez Gabriela, otworzyli oczy. Nigdy ich nie winiłam za nieodpowiednią wiarę – urodzili się w takich rodzinach, kładziono im do głowy konkretną propagandę. Niebawem Gabriel upadnie, a razem z nim kurtyna jego kłamstw.
A ten tu gówniarz będzie mi wmawiał, że ja powiedziałam Merkuremu, że niemagiczni są niewarci!
Dla Twojej informacji, tak, na własne oczy widziałam jak Surtr wstępuje do Piekła. Tego samego, z którego za moment spierdoliła wasza cudowna Matka, po tym, jak Lucyfer dowiedział się o spisku Lilith.
Kłamcy, innowiercy, heretycy – wszystko mi już jedno. Są tak samo plugawi jak cała ich Zuge, która podstępem, udając ranną, chciała zabić Gorsou. Wszyscy to słyszeli, a jednak tkwili nadal po jednej stronie, twierdząc, że czarne jest białe, a białe jest czarne.
Nie ma już żadnego argumentu, który mnie przekona, że gówniarz nie jest moim wrogiem. Po tym, jak przekręca fakty, jak sam zniszczył moje negocjacje z Merkurym. Mógłby już rozmawiać z Lucyferem w Piekle, a w zamian będę musiała tułać się po świecie i go szukać, żeby przekonać go do samego końca.
Pewnie omamił ich iluzją, pewnie też żaden człowiek nie jest w stanie pojąć magii Upadłego. – Sięgam po jego athame i nóż, po czym rzucam mu je pod nogi. W moich oczach nie są już za wiele warte. – To, co zrobię, nie jest Twoim interesem. Nie chcę Cię więcej widzieć.
Żałuję, że w ogóle go ze sobą wzięłam na dół. Gdyby to był Sebastian, Maurice, Marvin – ktokolwiek, Merkury dzisiaj byłby już po stronie Lucyfera. Ale nie. Trzeba było se pierdolić o Aradii, bo tylko ona nas wszystkich ocali. Aradia zrobiła dokładnie to samo, co my robimy dzisiaj. To najwidoczniej zbyt wiele, aby do tego dojść.
Nie mam ochoty na niego patrzeć. Odwracam się, z ręką wciąż na kaburze pistoletu, i odchodzę.

Oddaję Cecilowi przedmioty, które mu zabrałam.

Judith z tematu
Judith Carter
Wiek : 48
Odmienność : Czarownica
Miejsce zamieszkania : Cripple Rock
Zawód : starsza oficer sumiennych w Czarnej Gwardii
Cecil Fogarty
ANATOMICZNA : 20
ILUZJI : 8
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 179
CHARYZMA : 15
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 5
TALENTY : 10
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t175-cecil-fogarty#374
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t250-cecil-fogarty#619
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t251-cecil-fogarty#620
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t281-poczta-cecila-fogarty-ego#776
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f192-arcanum-14-7
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1652-rachunek-bankowy-cecil-fogarty
ANATOMICZNA : 20
ILUZJI : 8
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 179
CHARYZMA : 15
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 5
TALENTY : 10
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t175-cecil-fogarty#374
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t250-cecil-fogarty#619
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t251-cecil-fogarty#620
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t281-poczta-cecila-fogarty-ego#776
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f192-arcanum-14-7
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1652-rachunek-bankowy-cecil-fogarty
Ktoś tu się zirytował. Bardzo, bardzo zirytował. Cecil powstrzymuje się od komentarza, ale jedyny, jaki ciśnie się na jego usta, to wyraz drwiny.
Naprawdę myślała, że wszystko ułoży się po twojej myśli? W jakim ona świecie żyła? Miał dopuścić, by Lucyfer dostał to, czego chce?  Jeszcze czego. To, że wątpił w Lilith, nie znaczy, ze chciał się na wrócić na wiarę w Lucyfera.
I jego, i jej poczytalność to kwestia wątpliwa.
- Tak, ty, po twoich słowach podjął decyzje. Ja dałem mu tylko wolną rękę, ty wręczyłaś mu do niej argumenty.
Prawa boli. Prawda nigdy nie ma smaku zwycięstwa. Nie tym razem. Nie, kiedy apokalipsa próbuje dać im po mordzie.
Tik-tak, pani Carter, nie wszystko będzie tak, jak chcesz. Czasem trzeba wziąć pod uwagę granice błędu. Tym razem błędem jest twoje rozumowanie rzeczywistości.
- Coś z Piekła wróciła, coś z niego wypełzło. Komuś chyba sytuacja wymyka się spod kontroli. Ciekawe, kto poza Merkurym, skorzystał z okazji, ze Lucyfera nie było akurat w pobliżu. Myślisz, że ten cwaniaczek był osamotniony?
Kłamcy, innowiercy, heretycy - mogła rzucić w niego każdym oszczerstwem, której jej silna na język przyniosła, ale to nie zmieniało jednego - sama zatraciła fundamenty wiary wpajanej im przez Kościół, wiarę w Piekielną Trójce.
Bunt zaczynał się od iskry.
- Do zobaczenia - nie chce cię więcej widzieć traktuje jak zaproszenie.
Odprowadza jej sylwetkę wzrokiem, aż do momentu, kiedy nie znika za linią drzew - ledwie dwadzieścia uderzeń serca później zostaje wyłącznie wspomnienie utrwalonym na kliszy pamieci. Cecil wtedy dopiero podchodzi do źródła jej lęku - dwóch noży i jednego athame; bała się ciosu prosto w plecy?
Słusznie. Chociaż cios nadszedł z innej strony.
Chwile wcześniej odebrał jej nadzieje na pomyślne negocjacje z Merkurym, jakie kroki podejmuje? Gdzie znajdzie ulgę dla swojej złości?
Obejmując placami rękojeści athame, rozgląda się po skrawkach najbliższej przestrzeni – szuka czegokolwiek. Iluzja Upadłego pęka, ale czy to znaczy, ze nie pozostawił po swojej obecności żadnej namacalnej pamiątki?
- Quidhic - chce to sprawdzić, chce odpowiedzi.

Percepcja, 61 + 15
Quidhic (st 60), 80
Cecil Fogarty
Wiek : 23
Odmienność : Cień
Miejsce zamieszkania : Deadberry
Zawód : ilustrator, uzdrawiacz
Mistrz Gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t58-budowanie-postaci
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t179-listy-do-mistrza-gry
Zaklęcie dziś wielokrotnie odpowiadało chętnie i prędko. Wskazywało ślady, po których wcześniej szliście jak po nitce aż do samego kłębka monet i straconych nadziei. Warto było korzystać z błogosławieństw, jakie ofiarowało, jednakże… czy to na pewno był właśnie ten moment?
Zaklęcie zadziałało. Faktycznie pokazało całą magiczną aktywność - rozjaśniło pentakl, pokazało też urywający się ślad, który pozostawiła po sobie Judith. Ujawniło także setki maleńkich cząsteczek, rozsypanych w powietrzu jak lewitujące konfetti. Od nadmiaru bodźców mogło zakręcić się w głowie, ale dopiero sama różnorodność wyboru powodowała migrenę. Merkury pozostawił po sobie mnóstwo śladów, które w tej chwili odparowywały ze skóry zaczarowanych przez niego ludzi. Poszukiwanie tego jedynego strzępku magii przypominałoby przeczesywanie mórz i oceanów, by znaleźć to jedno, jedyne ziarnko piasku dotknięte niegdyś jezusową stopą.  

Ingerencja jest jednorazowa. Mistrz Gry nie kontynuuje rozgrywki.
M.
Mistrz Gry
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru sekty satanistycznej
Cecil Fogarty
ANATOMICZNA : 20
ILUZJI : 8
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 179
CHARYZMA : 15
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 5
TALENTY : 10
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t175-cecil-fogarty#374
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t250-cecil-fogarty#619
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t251-cecil-fogarty#620
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t281-poczta-cecila-fogarty-ego#776
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f192-arcanum-14-7
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1652-rachunek-bankowy-cecil-fogarty
ANATOMICZNA : 20
ILUZJI : 8
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 179
CHARYZMA : 15
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 5
TALENTY : 10
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t175-cecil-fogarty#374
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t250-cecil-fogarty#619
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t251-cecil-fogarty#620
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t281-poczta-cecila-fogarty-ego#776
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f192-arcanum-14-7
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1652-rachunek-bankowy-cecil-fogarty
Nigdy nie było mu po drodze z magią odpychania, ale i tym razem Quidhic nie pozostaje zupełnie obojętny. Magia płynie z jego zylach razem z krwią, magia napełnia go przyjemnym ciepłem, magia w formie dreszczu płytko przepływa pod skórą, a jego oczom ukazują się wiązki światła  - obejmują najbliższą okolice, skrawki przestrzeni zalewa poświata energii, która wydostała się z Piekła na Ziemi.
Szkoda, ze nie ma tu Scully, przemyka mu przez myśli. Podczas długiego stażu ich znajomości skierowała ku niej wiele słów prowokacji, wiele razy widział, jak złość wykrzywiła jej twarz, jak tętno pulsowało pod skórą, jak oddech stawał się szybki, świszczący, jak źrenice się poszerzały, jak przez zęby syczała zaklęcia, by go uciszyć, by pokazać mu, gdzie jego miejsce i właśnie wtedy udowadniała mu, że magia iluzji była jej najlepszą przyjaciółkę. Teraz jest pewny, ze nie zna nikogo innego, kto posługiwałby się tą magią równie płynnie.
W pierwszym odruchu, stając w tym samym miejscu wcześniej, śledzi wzrokiem ślady magicznej obecności, ale nie idzie w ślad za nią. Magia Merkury'ego jest obecna wszędzie, wypełniania każdy kilometr kwadratowy przestrzeń.
Skurwysyn, myśl sobie. Magia Upadłych nie miała żadnych granic? Wobec tego, po co Lucyfer i Lilith na szachownicy rozłożyli swoje pionki w postaci kruchego, ludzkiego istnienia? Era ich daru przekonywania dobiegła końca?
Fogarty ani na ułamki sekund nie zapomina o swoim ekwipunku. Chce zabezpieczyć teren, chce tu w najbliższej przyszłości wrócić - sam lub z kimś, to nie ma aktualnie znaczenie. Decyzje podejmie później.
Sięga po proch rytualny. Precyzyjnie usypuje z niego pentagram, nie przejmując się cichym szeptem, który zagląda w jego umysł.
- Witajcie w domu - mruczy cicho pod nosem, usta krzywiąc w grymasie imitującym uśmiech. – Bez was jest tu pusto.
Chwila skupienia - świec na swoim miejscu, athame w dłoni. Chwila skupienia - opróżnia głowę ze zbędnych myśli.
Lilith, jeżeli tu jesteś i kiedykolwiek przysłuchiwałaś się moim modlitwą...
Czy wiara ma jakiekolwiek znaczenie? Dla Cecila zaczyna się liczyć wyłącznie przetrwanie. Przez ostatnich sześć lat jego działania motywowane były kowenem, czas zrobić coś dla siebie.
- Intruso ulcerationem inducere, quinque vulnera, dolor crescit - inkantacja ulatniają się z jego ust; Piekło poprze jego sprawę? Odpowiedź za trzy, dwa, jeden...

Ulceratio Intrusus (st 60), k100 + 20, świec w kolorze białym
Cecil Fogarty
Wiek : 23
Odmienność : Cień
Miejsce zamieszkania : Deadberry
Zawód : ilustrator, uzdrawiacz
Stwórca
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
The member 'Cecil Fogarty' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 57
Stwórca
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru satanistycznej sekty
Cecil Fogarty
ANATOMICZNA : 20
ILUZJI : 8
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 179
CHARYZMA : 15
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 5
TALENTY : 10
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t175-cecil-fogarty#374
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t250-cecil-fogarty#619
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t251-cecil-fogarty#620
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t281-poczta-cecila-fogarty-ego#776
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f192-arcanum-14-7
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1652-rachunek-bankowy-cecil-fogarty
ANATOMICZNA : 20
ILUZJI : 8
SIŁA WOLI : 15
PŻ : 179
CHARYZMA : 15
SPRAWNOŚĆ : 7
WIEDZA : 5
TALENTY : 10
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/t175-cecil-fogarty#374
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/t250-cecil-fogarty#619
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/t251-cecil-fogarty#620
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/t281-poczta-cecila-fogarty-ego#776
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/f192-arcanum-14-7
BANK : https://www.dieacnocte.com/t1652-rachunek-bankowy-cecil-fogarty
Zjawia się. Czuje jej obecność w całym ciele- przyjemny,cieply oddech na karku i w splotach skóry. Uśmiech nakreśla niezgrabną krzywiznę na jego ustach. Odkąd Lilith rozstała się z Piekłem, magia chętniej z nim współpracuje - przypadek, a może tym razem nie była głucha na jego modlitwy?
Otwiera oczy, które zamknął w trakcie procesu odprawienia rytuału. Knoty świec płonął jasnym blaskiem, światłem rozpraszając panujący w lesie półmrok. Rytuał swoim zasięgiem obejmuje całą kotlinę Merkurego, ale to nie koniec; ma jeszcze kilka pomysłów w zanadrzu; ma jeszcze coś do powiedzenia.
Wyjmuje zegarek kieszonkowy, wskazówki wskazują wpół do ósmą. Niedługo ciemność nasunie kotarę na całą okolice. Niedługo blask księżyca będzie jego jedynym drogowskazem
Nie zwleka więc - świece białe są zastąpione świecami niebieskim. Na płótno wyobraźni przelewa prelekcje swoich wyobrażeń - drewniany domek myśliwski wśród drzew, ten sam, do którego zabrał Misty kilka miesięcy temu, ten sam, gdzie doszło do mrożącej w żyłach zbrodni. Błogi tref ptaków, wiatr delikatnie smagający policzki. Po otwarciu drzwi, cicho stękają na zardzewiałych zawiasach, deski podłogowe uginają się pod naporem kroków, w powietrzu czuć zapach wilgoci, przez zakurzone okna do środka wdzierają się nieśmiało przytłumione strużki światła.  
Nigdy wcześniej nie rzucał tego rytuału, nie wiedział, czy się uda, ale warto zaryzykować. Dedykuje go pani Carter - wróci tu, by sprawdzić, czy po Merkurym coś zostało?
Zaciska mocniej dłoń na rękojeści athame. Serce bije mu szybciej w piersi. Ucisza go w dwóch głębszych oddech i wydechach, choć czuje na barkach ciężar napięcia.
Tik-tok. Czas nadal rytmicznie płynnie. Traci cenne sekundy, minuty. Nie ma sensu dłużej zwlekać. Wątpliwości znikają.
- Illusionem loci creare, realitas mutatur, finite ad voluntatem - kolejne słowa przeciskając się przez wąski tunel krtani.
Zaraz się może okazać, ze dwie prośby to za dużo i jest na to gotowy; częściej czuje pod językiem gorzki smak porażki niż słodki triumfu.

Illusio Loci (st 50), k100 + 8, świece w kolorze niebieskim  
Cecil Fogarty
Wiek : 23
Odmienność : Cień
Miejsce zamieszkania : Deadberry
Zawód : ilustrator, uzdrawiacz
Stwórca
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
KARTA POSTACI : https://www.dieacnocte.com/
KALENDARZ : https://www.dieacnocte.com/
RELACJE : https://www.dieacnocte.com/
POCZTA : https://www.dieacnocte.com/
MIESZKANIE : https://www.dieacnocte.com/
The member 'Cecil Fogarty' has done the following action : Rzut kością


'k100' : 44
Stwórca
Wiek :
Miejsce zamieszkania : Piekło
Zawód : Guru satanistycznej sekty