Skrzynka pocztowaVittorii L'Orfevre
Dwa typy listów, jeden istotniejszy od poprzedniego: prywatna korespondencja przegrywa z kretesem, kiedy w grę wchodzą zamówienia nowych projektów.
First topic message reminder : Skrzynka pocztowaVittorii L'OrfevreDwa typy listów, jeden istotniejszy od poprzedniego: prywatna korespondencja przegrywa z kretesem, kiedy w grę wchodzą zamówienia nowych projektów. Ostatnio zmieniony przez Vittoria L'Orfevre dnia Pią Gru 13, 2024 7:48 pm, w całości zmieniany 3 razy |
24 marca, 1985 roku proszę mi zaufać — czasami to, czego się nie powiedziało, robi na widowni znacznie większe wrażenie niż jakakolwiek linia dialogu. Nie ma to natomiast zastosowania w przypadku informacji z Pani strony — niepokoi mnie, aczkolwiek nie dziwi, systemowa dyskryminacja naszej wspólnej znajomej z rąk policji. Szczególnie jeśli mówią coś nieprzyjemnego o jej kuchni — miałam okazję spróbować, jest wyśmienita. Mam bardzo dużo do powiedzenia odnośnie norm płciowych, więc proszę naszykować dwie butelki wina, a z przyjemnością zawitam — zawitałabym również i bez obietnicy napojenia, bo ubrania, które mi Pani wysłała, są kwintesencją kobiecości w męskiej nici. Przymierzając je, aż zwątpiłam, czy przypadkiem nie dostała Pani moich wymiarów drogą tajnego wywiadu. Leżą doskonale. Nie lubię mieć długów, więc od razu przesyłam należną opłatę. Proszę podać mi Pani dostępność w kwietniu — załączone ubrania są niezbitym dowodem, że Pani czas jest znacznie cenniejszy, niż mój. do listu dołączono 20 $ |
18 kwietnia 1985 z przykrością przyjęliśmy informacje o napaści na Pani pracownię krawiecką Bella Donna przy ulicy Handlowej w Litttle Poppy Crest, Saint Fall, Hellridge, Maine. W wyniku prowadzonego właśnie śledztwa w załączeniu przekazujemy nakaz sądu kapłańskiego na przeszukanie miejsca zbrodni. Komórki kościoła będą pracować w tym miejscu do dnia 20 kwietnia 1985 do godziny 4 po południu. W tym czasie jest pani zobowiązana do udostępnienia zaplecza pracowni. W tych dniach obejmuje Panią również zakaz ingerowania w miejsce zbrodni. Dziękujemy za wyrozumiałość. Z wyrazami szacunku, |
23/03/1985 Szanowna Pani Vittorio L'Orfevre, zwracam się z uprzejmą prośbą o wycenę oraz wskazanie możliwości Pani pracowni odnośnie przygotowania dla mnie dwóch sztuk bielonych spodni dżinsowych. Jedne wybielone ciut mocniej, przeszyte piaskową nicią w okolicach pasa. Drugie ze wzorem z minii i zieleni Veronese’a pod przednimi kieszeniami. Nie wymagam pośpiechu i jestem gotów cierpliwie zaczekać na przesyłkę. życząc miłego popołudnia, |
21 kwietnia 1985 wierzymy, że pani roztropność i doskonały system organizacji pracy sprawi, że ta chwilowa i drobna niedogodność nie wpłynie znacząco na pani przedsiębiorstwo. Kościół Piekieł jako instytucja apolityczna oraz wspierana z dobroci serc wiernych nie odpowiada za kwestie finansowania przedsiębiorców. Zachęcam Panią do kontaktu z odpowiednim wydziałem ratusza. Z wyrazami szacunku, |
kwiecień 11, 1985 ulubiona L'Orfevre. Dalej ciężko jest mi przyzwyczaić się do faktu, że nosisz to nazwisko... Wiem, że takie zlecenia nie leżą w twoim standardzie, ale nie śmiałbym zwrócić się do nikogo innego. Wiesz dobrze, co robi ta nić — ja też wiem. Nie analizujmy tego, obydwoje wiemy też, że bycie orędownikiem nie jest usłane różami. Potrzebuję krawata. Tylko i aż tyle. Zapłacę, ile zechcesz. dołączam nić (koniakowy) i ładny kawałek ładnego jedwabiu |
24/03/1985 Szanowna Pani L'Orfevre, dziękuję serdecznie za przedstawienie oferty w tym wyjątkowym trybie. Znając staranność, jaka charakteryzuje produkty wychodzące spod igły Bella Donny, z przyjemnością skorzystam z możliwości zaprojektowania ubioru szytego na miarę. W załączeniu przekazuje dokładne wymiary oraz niezbędne materiały i opłatę z nadwyżką. Jednocześnie po zweryfikowaniu zaopatrzenia garderoby, chciałbym również zwrócić się z prośbą o uszycie białych kąpielówek w długości bokserek, przeszytych nićmi cyjanową oraz cytrynową. Jestem otwarty na wszelkie przejawy puszczenia wodzy fantazji w wyszywaniu wzorów. Z góry serdecznie dziękuję. Pozostając w kontakcie, Do listu załączono przesyłkę zawierającą materiały oraz 350$. |
17 — III — 1985 Za gałązkę oliwną uznaję, że nie próbowałaś zabić mnie dwie doby temu. Dołączam do poprzedniego zamówienia ceglastą nić; tu wstaw groźbę, że cegłą możesz mi co najwyżej przyłożyć. do listu załączono nić w kolorze ceglastym |
4 kwietnia, 1985 Gdyby ogłoszenie na przykościelnej tablicy zawisło pierwszego kwietnia, uznałbym, że robisz sobie jaja — na szczęście jesteś kobietą biznesu i wiesz, kiedy dokładnie ogłaszać światu swój geniusz. Pamiętam naszą młodość (bo minął tylko rok) — było ciepłe lato, choć czasem padało, dużo wina się piło i mało się spało, a teraz? Pani projektantka, właścicielka, zwyciężczyni, modowe guru, farbowane, złote dziecko Paganinich! Oby ten sentymentalny akcent — nie wiem, dlaczego znów wypominam Ci kolor włosów, chyba nadal się gniewam za te brwi w '72 — zapewnił mi zniżkę, bo mam dla Ciebie kolejne zamówienie. Wystarczy dodatek; coś, co mógłbym nosić przy sobie bez wielkiego ingerowania w garderobę. Znasz mój styl — flanela, dżins albo nago, ale to ostatnie wyklucza przeszywanie nicią (chyba). Ron do listu dołączono: nić koloru zieleni wiosennej |
14.04.1985 Zamierzałem zamówić ją dla siebie i nazwać ją Vittoria, ale to byłoby smutne, no? Odwiedzę Cię niedługo; sprawdzimy, jakim kolorem zaświeci. Przesyłkę, wraz z krótkim listem, znalazłaś w swojej wannie tuż przed kąpielą. W środku znajduje się zmysłowa figurka. Opis otrzymanego przedmiotu znajdziesz tutaj. Jest to przesyłka otrzymana w ramach wydarzenia Danuta is in love. |
05/04/1985 niezwykle przykro mi to słyszeć. Nie było moim zamiarem rzucać wyzwań pracowni. Widać na pierwszy rzut oka, że ubrania już wiedzą do kogo trafią i dopasowują się upartością do docelowego charakteru. Przepraszam za niedogodności z tym związane. W załączeniu przesyłam świeżo zakupione, oby mniej niesforne materiały. Na wszelki wypadek załączam po dwie sztuki każdej z wymienionych nici. Do listu załączono przesyłkę zawierającą materiały |
10 kwietnia 1985 Na lepsze szycie. Przesyłkę, wraz z krótkim listem, w swojej pracowni, zaraz obok pudełka z igłami. Czyżby ktoś się Jest to przesyłka otrzymana w ramach wydarzenia Danuta is in love. |
druga połowa kwietnia ufam, że wiosenna aura przynosi Ci tylko więcej zysków, z bardzo prostego powodu. Wiosną nadchodzą wszak nowe kolekcje, a ja jestem niezmiernie ciekawa tego, cóż nam zaproponujesz na lato, moja droga. Z pewnością zamożna czarownice ustawiają się w kolejce, by skorzystać z rad tak doświadczonej projektantki, i wcale nie bez powodu. Korzystając z okazji, jak co roku, pragnę zaprosić Panią na Bal Magicznej Rady. Motywem przewodnim tegorocznego balu maskowego jest “Po zmroku w Cripple Rock”. Podczas gdy na archipelagu Isles of Shoals księżyc wzniesie się wysoko, gwiazdy na dole będą błyszczeć jaśniej niż kiedykolwiek. Żeby zapewnić wygodę podróży, zapewniam luksusowe auto, które odbierze Panią spod domu. Z niecierpliwością czekam, aż zobaczę Twoją kreację. Jestem przekonana, że nowy motyw przewodni naszego balu da Ci ogromną radość i uwolni wodze kreatywności. Jeżeli tylko znajdziesz czas, chętnie bym przyszła również i do Ciebie na króciutką przymiarkę. Może udałoby się wspólnie stworzyć coś godnego? List w nietypowej, czarnej kopercie zamknięty został czarną pieczęcią z rozpoznawalnym symbolem nestorskiego pierścienia Laffite. Gustowne, imienne zaproszenie od małżonki nestora i najbardziej znanej organizatorki przyjęć w Kręgu opiewa na datę 30 kwietnia. |
28 kwietnia, 1985 roku ubrania spod Pani ręki przetrwały próbę ognia (niedosłowną). Spisały się znakomicie, śmiem twierdzić, że uratowały mi tym samym życie (rym niezamierzony, aczkolwiek mile widziany). Pozwoliłam więc sobie przesłać Pani napiwek — jestem pewna, że pięknie Pani w czerwonym. Jeśli nie na ubraniach, to z pewnością w winie. Skorzystam z okazji, by zapytać, czy przyjmuje Pani zamówienia na maj? Tym razem mogłabym przyjść osobiście. Lubię móc przypisać twarz do geniuszu dzieła. do listu dołączono butelkę drogiego alkoholu (czerwone, francuskie wino) |
22 — III — 1985 Z hiszpańskich elementów naszego Skoro nalegasz, wkrótce będę mieć nowe zamówienie; czy to moment zniżki dla stałego klienta? Widziałem ogłoszenie na tablicy — albo planujesz założenie własnego państwa, albo zbierasz kapitał na rozszerzenie działalności (wreszcie). |
30 kwietnia 1985 w związku z potwornym aktem napaści, który miał miejsce 17 kwietnia, co doprowadziło do zamknięcia wyśmienitej Pracowni Bella Donna, wyrażamy nasze najszczersze ubolewanie oraz wyrazy współczucia, że padła Pani ofiarą bezczelności przestępców. Jesteśmy wdzięczni Lucyferowi i całej Piekielnje Trójcy, że w żaden sposób nie odbiło się to na Pani zdrowiu. Dołożymy wszelkich starań, aby już nigdy nie wydarzyła się podobna sytuacja. W ramach drobnego zadośćuczynienia przekazujemy na Pani ręce czek pochodzący z rąk samego Ronalda Williamsona, jako drobną rekompensatę pozwalającą pokryć nieprzewidziane wydatki w związku z przerwą w Pani pracy. Z wyrazami szacunku i życzeniem bezpieczeństwa, Komitet ds. bezpieczeństwa, Międzystanowy Magiczny Ratusz 50 dolarów można dopisać do rachunku bankowego. Link do tego listu jest potwierdzeniem otrzymania ich. |