First topic message reminder :

- Ronan! - gwałtowny krzyk ucieka z ust Cavanagh. Co z tego, że jej lew w końcu oberwał, jak mężczyzna obok może mieć spory problem, by w ogóle udało mu się przetrwać? Fiona nie do końca potrafi zrozumieć, dlaczego Lanthier nawet nie próbuje się bronić.
Tak naprawdę na tym etapie Fiona próbuje po prostu utrzymać się przy życiu i to bardziej siłą woli, bo magia to kapryśna kochanka. Raz słucha innym razem niespecjalnie.
- Lanthier, jesteś nienormalny. Broń się na rany Aradii! - protestuje, ale jednocześnie musi posłuchać. Przede wszystkim dlatego, że istnieje zbyt duża konieczność użycia tarcz, zanim lew postanowi ją załatwić.
- Ordinatio! - w duchu błaga Władców Piekieł o pomoc. Magia dzisiaj działa w taki sposób, że bez pomocy się zdecydowanie nie obejdzie.

Ordinatio (st 60) | k100

The member 'Fiona Cavanagh' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 13

Kolejny jęk bólu ucieka z ust Fiony, tarcza kolejny raz nie działa. Przynajmniej o tyle dobrze, że nadal utrzymuje się na nogach i przy okazji Ronanowi idzie o wiele lepiej.
- Próbuję! - rzuca gniewnie w stronę Ronana, ale tak naprawdę jest w tym więcej frustracji i bezsilności. Kamienne łapy lwa są naprawdę ciężkie i chyba tylko cudem ciosy nie lądują na jej głowie. Może Ronan ma rację i Matka naprawdę ma ich w opiece? Jednak myślenie o kwestiach religijnych musi zostawić na później. Teraz liczy się tylko przetrwanie.
- Magipugnus! - rzuca kolejnym zaklęciem, jednocześnie starając się chociaż trochę zwiększyć dystans od atakującego ją kamienia.
Świetnie. Atakuje ją kamień. I do tego wygrywa.
Wstyd jak cholera.

PŻ: 131 - 15 = 116
PŻ lwa: 120 - 15 = 105
Magipugnus (st 40, -10P) | k100

The member 'Fiona Cavanagh' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 59

Magia zawodzi — rozczarowanie ma kolor fioletowych iskier, których efektywność oszacowano na zero. Pięść to wciąż tylko pięść; zbyt mało, żeby zagrozić kamieniowi — w sam raz, by spróbować znowu.
Krzyk Cavanagh przyciąga uwagę Lanthiera na kilka cennych sekund; Fiona mówi broń się, ale skuteczność rzucanych przez nią tarcz poddaje w wątpliwość sens marnowania czasu. Nie mają go wiele — jeszcze cztery ciosy kamiennej łapy, a po Cavanagh nie zostanie nic do zbierania.
— Zaufaj Lilith, Fiona — nienaturalny spokój tych słów nie sprawi, że zagrożenie zniknie; z tym — dla Matki — muszą poradzić sobie sami. Lanthier znów zwija dłoń w pięść i waha się do ostatniej sekundy, w trakcie której kamienny strażnik bierze kolejny zamach.
Decyzja zapada razem z precyzyjnym zlepkiem sylab — obrona to przywilej, na który nie zapracował.
— Durum!

#1 akcja: Durum (próg 65) | k100 + 5

The member 'Ronan Lanthier' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 84

Cały ten ból — kamień kontra ciało to nowy etap dziecięcej gry; ciało zawsze przegra z kamieniem, szczególnie, kiedy cios spada na łopatkę — blaknie pod wpływem wiary.
Zaufaj Lilith, Fiona;  Ronan ufa każdego dnia — w odpowiedzi Matka zmienia zaklęcie w sukces, pięć w głaz, niepewność w odwagę. Tym razem Lanthier się nie waha; przeciwnik to kamienny posąg z przewagą wzrostu i wagi, ale jeśli ponad dekada na bokserskim ringu czegoś go nauczyła, była to precyzja.
Prawy sierpowy nie ma szans dosięgnąć lwiego pyska — zamieniona w kamień pięść mknie prosto w kierunku naruszonej przez ogień, lwiej piersi. Ronan wkłada w ten cios całą siłę, impet i świadomość, że czas — w przeciwieństwie do Cavanagh — nie gra w jego drużynie.

cios silny w pierś (próg 85) | k100 + 14 + 20 (boks)
obrażenia | 14 + 2k10 + k20 za Durum

PŻ Ronana: 157 — 15 = 142

The member 'Ronan Lanthier' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 83

--------------------------------

#2 'k10' : 9, 10

--------------------------------

#3 'k20' : 13

Zaufaj Lilith.
Spokój w głosie Ronana jest zaskakująco nienaturalny w sytuacji, w jakiej się znaleźli. Ale czego właściwie powinna spodziewać się po treserze barghestów? Zapewne w jakiś sposób Ronan jest przyzwyczajony do zagrożenia. Fiona niestety nie jest.
Ma zaufać Lilith? Trochę wątpliwości pokazuje się na jej twarzy. Ale wraz z nimi przychodzi atak kamiennej łapy - jeszcze kilka i naprawdę nie wróci do domu. Zwykła wycieczka po zioła, a... Matko, miej nas w opiece. prosi bezgłośnie, jednocześnie rzucając tarczę.
- Ordinatio! - inkantacja ucieka z jej ust, a sama Fiona po prostu czeka na cud. Ma jedynie nadzieję, że zawierzenie życia Lilith naprawdę podziała.

Ordinatio (st 60) | k100

The member 'Fiona Cavanagh' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 7

Przez ułamek sekundy Fiona sądziła, że Lanthier miał rację. Że naprawdę Matka patrzy na swoje dzieci; najwyraźniej nie na wszystkie. Wraz z bolesnym ciosem kamiennej łapy przychodzi świadomość, że jeśli nie nauczy się do porządku magii odpychania, to zginie, bo liczyć może tylko na siebie. Syk bólu z ust Fio jasno wskazuje, że jej magia kompletnie nie słucha. Najwyraźniej nawet Lilith faworyzuje tylko jedno dziecko; Fiona nie podejmuje już konwersacji, choć jeszcze jakimś cudem trzyma się na nogach.
- Magipugnus! - próbuje wyciągnąć jeszcze z głosu choć trochę stali - poprzednio zaklęcie ataku zadziałało, przyjemnie było obserwować, jak lew dostaje z pięści w ten swój kamienny nos. Może powinna porzucić tarcze i nie marnować już na nie sił? Efekty i tak będą takie same...
- Lanthier, jesteś szurnięty. - wydusza w chwili, gdy dostrzega, jak mężczyzna atakuje lwa pięścią. I to skutecznie. No to być może uda jej się przeżyć.

PŻ: 116 - 15 = 101
PŻ lwa: 105 - 10 = 95
Magipugnus (st 40) | k100

The member 'Fiona Cavanagh' has done the following action : Rzut kością

---

'k100' : 30

Niedobrze.
Czas na rozważania o sile wiary nadejdzie później — kiedy pokonają obu przeciwników i wydostaną się stąd o własnych siłach. Cios Lanthiera rezonuje w całym ramieniu i dociera do obtłuczonych mięśni — kawałek skały odpada z miejsca, na które spadła pięść Ronana, ale kamienny przeciwnik nadal nie spowalnia ataków. Gdzieś z boku Fiona znów próbuje z tarczą i znów napotyka nieposłuszeństwo pentakla; magia odpychania nie chce współpracować z alchemiczką, a Lanthier traci sekundę na dostrzeżenie przedziwnej zależności — dlaczego do ataków nie użyła preferowanej dziedziny?
— Trzymaj się, Cavanagh — uniesiona, kamienna łapa znów opada na ramię Ronana; wciąż ma czas, by rzucić tarczę, ale dotarcie do lwa Fiony ma priorytet nad zdrowiem Lanthiera — w cios własnej, nasączonej magią pięści wkłada połowę siły sprzed chwili; musi oszczędzać ją na drugiego rywala.

cios średni w pierś (próg 60) | k100 + 14 + 20 (boks)
obrażenia | 14 + 2k10/2 + k20 za Durum

PŻ lwa: 75 — 46 = 29

The member 'Ronan Lanthier' has done the following action : Rzut kością

---

#1 'k100' : 52

--------------------------------

#2 'k10' : 10, 2

--------------------------------

#3 'k20' : 7

Chrzęst kamienia uderzającego o kamień to ostatni dźwięk przed definitywnym końcem — impet uderzenia wystarcza, prawy sierpowy nie zawodzi nigdy, skała rozsypuje się pod ciosem i zostawia w lwiej piersi dziurę wielkości pięści. Lwi strażnik unosi łapę, przygotowując się do kolejnego uderzenia i—
Zastyga — tak po prostu, jakby przed momentem wcale nie uderzał w policzek Ronana z pełnym, kamiennym impetem.
— Wszyscy tu jesteśmy obłąkani, Fiona!
Ból w zębach pulsuje z każdym wdechem, a posmak krwi w ustach uświadamia Lanthiera, że to nie koniec starcia. Jego przeciwnik mógł zamienić się w nieruchomą figurę, ale Cavanagh nadal walczy; kolejne zaklęcie rozlega się głuchym echem fiaska, a Ronan nie czeka, aż na Fionę spadnie kolejny cios. Zamachnięcie kamienną pięścią jest jednym z dwóch ostatnich; czar za moment przestanie działać, a ręka znów stanie się tylko ręką. Lanthier nie traci czasu — impet uderzenia spada prosto w prawą, kamienną łapę lwa, który atakował Fionę.
Jeśli wiara Ronana musi starczyć na oboje, nie szkodzi; ma jej nieskończoność.

cios mocny w pierś lwa Fiony (próg 85) | k100 + 14 + 20 (boks)
obrażenia | 14 + 2k10 + k20 za Durum

PŻ Ronana: 142 — 15 = 127
PŻ lwa: 29 — 17 = 12