First topic message reminder : Skrzynka pocztowaFionan Cavanaghmały pierdolnik, którym panuje ład i porządek zrozumiały tylko przez jego właściciela, w zgodzie z jego osobliwym poczuciem estetyki, wszyscy inni nazwaliby to burdelem na kółkach na listy odpisuje rożnie i nadaje im priorytet, sugerując się |
25 VI 1985 mam głupie pytanie. Pisałeś komukolwiek o naszej wyprawie na mglistą ścieżkę? Muszę z tego zrobić raport i wolałabym wiedzieć, żeby potem nie było rozbieżności... |
25 VI 1985 czuję się parszywie, leki na gorączkę dopiero zaczynają działać. Wyjątkowo więc nie mam siły na żadne podchody. Nie będę pytać o nazwisko, zadam tylko jedno konkretne pytanie: czy ta osoba należy do Gwardii? Napisałeś, jak się tam znalazłeś? |
25 VI 1985 dzięki. Tyle potrzebowałam. Odpoczywaj. |
list dostarczono niedługo po północy 26 czerwca 1985 wszystko z tobą w porządku? Co się właściwie stało? Właściwie to miałam do Ciebie dzwonić, ale w takim wypadku sobie daruję. Jeden eliksir jest na bazie destylatu różanego, a drugi na soku z kwiatów hibiskusa - opisałam je dla Ciebie. Jeśli potrzebujesz jeszcze jakiejś pomocy daj znać... do listu dołączono dwie zapieczętowane buteleczki zawierające antidotum na trawiastą grypę, jedną opisaną "ant. na traw. grypę - destylat różany", a drugą "ant. na traw. grypę - kwiaty hibiskusa" |
29 VI 1985 natrafiłam na to powiedzmy, że przy okazji i uznałam, że ci się przyda. Uznaj to za rekompensatę za straty moralne. do listu dołączono dwie sztuki kumoskrapu |
