Skrzynka pocztowaPhilipa Duera
Artystyczny chaos ulotek reklamowych, rachunków i zleceń, wśród których giną listy osobiste, a przynajmniej tej wersji zwykle trzyma się Philip.
First topic message reminder : Skrzynka pocztowaPhilipa DueraArtystyczny chaos ulotek reklamowych, rachunków i zleceń, wśród których giną listy osobiste, a przynajmniej tej wersji zwykle trzyma się Philip.
[ukryjedycje] Ostatnio zmieniony przez Philip Duer dnia Wto Gru 03 2024, 22:44, w całości zmieniany 12 razy |
15.12.1984 Mamusia mówiła mi, że Krampus spełnia rzyczenia grzecznych dzieci, a ja byłem bardzo grzeczny i miły. Nakarmiłem bezdomnego kotka i zafsze pomagam mamie zmywać naczynia po obiedzie. Mama muwi, że jestem bardzo zdolnym czarownikiem, chociasz mam dopiero osiem lat! Umiem już nawet sam wyczarować kolorowego kanarka który gwiżdże ładne piosenki! Chciałem pokazać tatusiowi, co już umiem, ale prawie nigdy nie ma go w domu. Martwię się o niego. Nazywa się Jack Peterson i jest bardzo dobrym i miłym człowiekiem i lubi się ze mną bawić, ale bardzo lubi grać w karty. Wiem, że to jego ulubione zajęcie i chodzi grać od razu po pracy, a czasami nawet jeździ po to aż do Salem. Ale gra bardzo często i traci wtedy dużo pieniędzy i mama mówi, że wpada w długa i potem nie mamy co włożyć do garnka. Tatuś zawsze obiecuje, że tym razem będzie inaczej, a potem wraca smutny do domu i przeprasza mamusię bo mu się nie udało. Bardzo bym chciał, żeby tata wygrał raz dużo pieniędzy w tych kartach i wrucił do domu szczęśliwy. Żeby mama mogła go za to pochwalić i żeby zjadł z nami obiad i kupił coś ładnego dla mamy i dla mnie. Nie wiem, o czym marzy mama, ale ja chciałbym magiczne dinozaury. Widziałem takie ruszajonce się w sklepie w Deadberry koło naszego domu, a chcę takie bo Proszę Cię, Mikołaju, spraw, żeby tata wygrał i był szczęśliwy. Wtedy na pewno mama przestanie się martwić, a ja będę mógł znowu długo pobawić się z tatą. Bardzo go kocham i chciałbym, żeby do nas wracał szczęśliwy. List w ramach eventu Duch minionych świąt znajdujesz w swojej skrzynce w fabularnym czerwcu, dokładny dzień możesz wybrać samodzielnie, podobnie jak dokładną lokację, w której rozegrasz wątek, o ile będzie pasowała do treści listu. Pełny wątek należy zgłosić najpóźniej do 6 stycznia 2025 w tym temacie. Pamiętaj, że zadanie wykonać możesz tylko z postacią, z którą jeszcze nie zagrałeś. |
17 czerwca 1985 Jeśli będziesz chciał pobyć z dzieckiem dłużej niż pół godziny, daj znać - wypożyczę ci Finna na cały dzień. Jestem pewny, ze temu wyzwaniu nie sprostasz nawet ty. I masz moją uwagę. Plac Aradii w same południe? PS Opcje są dwie - albo to ten koleżka, co go wyczyściliśmy do ostatniego dolara na początku miesiąca, albo ten, co nadrobił długu i powiesił się w tamtym tygodniu, bo żona puściła go z torbami. |
17 czerwca 1985 Jeszcze. Więc w przyszłości przewidujesz taką opcję? I, na rany Aradii, nie obrażaj mojego syna! To diablątko w ludzkiej skórze. Każda okazja jest dobra, by napić się w Chyżym. Na miejscu opowiesz mi całą resztę, a ja do tego czasu, z czystej sympatii, nie powiem Josie i nikomu innemu, że masz ośmioletnie dziecko na boku. PS Jest jeden, ale nie pamiętam czy przegrał z nami, czy jednak z życiem. Po co ci ta wiedza? Sentyment cię dopadł? |
24 maja 1985 Wysyłam Ci dwa kamole, na wypadek, gdyby kolejny nie chciał współpracować. Z nadzieją, że tym razem Ci się powiedzie nie napiszę nic więcej, ale wiedz, że wytknę Ci to na wspólnym piwie. Czy potrzeba Ci czegoś jeszcze? Jeśli tak - daj znać, postaram się załatwić co potrzeba jak najszybciej. Twoje zdrowie. do listu dołączono 2 x gagat |
25 maja 1985 Doskonale, dziękuję Ci bardzo, zrobię z niego dobry użytek. Bardzo z Ciebie elegancki kolega, doceniam prezent przywitalny. Zachowaj sobie kamola, ja i tak nie mam co z nim zrobić. Widzimy się dziesiątego. |