4 grudnia 1984Drogi Krampusie,
Nazywam się Sam. Wiem, że pewnie masz teraz durzo listów do czytania, ale naprawdę muszę Ci coś powiedzieć. Ostatnio zaczęły się dziać ze mną dziwne rzeczy!
Kilka tygodni temu, kiedy poszedłem siku, dotknąłem muszli klozetowej (wiem, że to trochę obżydliwe, przepraszam!) i nagle zobaczyłem coś dziwnego. Wydawało mi się, że widzę, jak tata wrzuca do toalety moją złotą rybkę, Goldiego. Rodzice muwili, że Goldie uciekł, ale to, co zobaczyłem, wyglądało jak prawda. Od tamtej pory, kiedy o tym myślę, czuję się bardzo dziwnie i smutno. Parę dni później, jak wchodziłem do aóta, to wydawało mi się, że widzę, jak takie starsze hłopaki z naszej okolicy śmieją się i robą rysę na drzwiach auta. Nie uwierzysz! My naprawdę mieliśmy takie duże zadrapanie i tato się denerwował, bo nie wiedział, kto to zrobił. No i ja poszedłem i mu powiedziałem, rzeby już nie był smutny, a on się spytał, skąd to wiem. No i zrobiło mi się super wstyd i nie powiedziałem mu prawdy. Pewnie i tak by nie uwieżył i kazałby porzadnie pomodlić w kościele, żeby Aradia mi te głópoty z głowy wybiła. Dlatego ty, Kampusie, jesteś jedyną osobą, której mogę wszystko powiedzieć, bo wysłuchasz.
Ale to nie koniec jeszcze historii! Potem, niedawno, byliśmy na wyprzedaży garażowej u somsiada, pana Johnsona. Jego dom jest najładniejszy na całej Rodzinnej Ólicy! Zobaczyłem tam taką, brzydką lalkę… Była sóper! Ale kiedy jej dotknąłem, zobaczyłem coś jeszcze dziwniejszego. Wydawało mi się, jakby ta lalka była zalana krwią. To było naprawdę straszne! I jeszcze cały czas myślałem, że ktoś coś do mnie muwi, ale nikogo nie było… Pan Johnson to bardzo miły pan, zawsze częstuje mnie ciastkami i opowiada ciekawe chistorie. Nie sądzę, żeby sprzedawał jakieś pszeklente rzeczy.
Nie wiem, co się ze mną dzieje, Krampusie. Czy jestem hory? Czy to się dzieje, bo za mało modliłem się do Lucyfera? Nie mogę też przestać myśleć o tej lalce. Po tym, jak ja odłożyłem, to pan Johnson bardzo dziwnie się na mnie patrzył.
Proszę, Krampusie, pomóż mi. Nie chcę, żeby te wizje mnie straszyły. Chcę zrozumieć, co się dzieje, i żeby wszystko wróciło do normy.
Sam Vigue, 8 lat
List w ramach eventu Duch minionych świąt znajdujesz w swojej skrzynce w fabularnym czerwcu, dokładny dzień możesz wybrać samodzielnie, podobnie jak dokładną lokację, w której rozegrasz wątek, o ile będzie pasowała do treści listu. Pełny wątek należy zgłosić najpóźniej do 6 stycznia 2025 w tym temacie. Pamiętaj, że zadanie wykonać możesz tylko z postacią, z którą jeszcze nie zagrałeś.